Re: Linux Wars was: Linux kontra swiat

Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Fri 16 May 1997 - 20:20:32 MET DST


>Epizod 1.
>Dostalem Red Hata 3 costam i zainstalowalem i co widze:

[...]

W chwili obecnej komputery dzielimy na komputery i pralki automatyczne.
Tych pierwszych uzywaja informatycy albo wszelakiej masci pochodni
specjalisci, ktorzy dokladnie znaja komputer i wiedza jak skorzystac z
jego mozliwosci, do czego go wykorzystac, jak zrobic dokladnie wszystko.
Oni takze bez problemu poradza sobie z instalacja linuxa, NT, czy
dowolnie wybranego systemu i taka konfiguracja/dobor narzedzi, zeby
komputer byl w stanie sprostac dowolnym zadaniom. Oni jako jedyni
sa tez w stanie przedlozyc uzytecznosc i sile narzedzi nad ladnym
wygladem, wygoda czy fontanna na srodku ekranu. Oni jako jedyni
zauwazaja tak naprawde istotne wady i bledy. Drudzy wlaczaja
komputer rano przychodzac do pracy, albo wieczorem wracajac ze szkoly.
Niektorzy wiedza ze istnieje takie cos jak system operacyjny i nawet
wydaje im sie ze przynajmniej jeden znaja (co oczywiscie jest nieprawda).
Nie potrafia sobie jednak poradzic z zadnym bardziej skomplikowanym
zadaniem niz uruchomienie programu, porzadki na dysku (nc), instalacja
wybranych programow (pod warunkiem ze trzeba enter wcisnac nie wiecej niz
4 razy). Oczywiscie potrafia takze wykorzystac 15% funkcji
zainstalowancych programow (czyli potrafia korzystac z edytora WYSIWYG,
Excela, prostej bazy danych, Corela i kilku innych (gier)). Postawienie
jednak przed nimi bardziej skompilkowanego zadania powoduje, ze zaczynaja
mowic ze sprzet/oprogramowanie jest do kitu albo w ogole obrazaja sie i
nie podejmuja tematu. Dla ulatwienia dodam, ze wiekszosc absolwentow
wyzszych uczelni (w tym technicznych, w tym informatycznych) nalezy do
drugiej grupy. Ci ludzie uzywaja komputera do prostych czynnosci jak
edycja textow czy gry. I nie potrzebuja niczego wiecej. I im wystarcza
Win95. Oni tez nigdy nie zrozumieja potrzeby istnienia Linuxa, zlozonych
plikow konfiguracyjnych czy jezykow programowania. Po rpsotu wiekszosc
uzytkownikow wspolczesnych komputerow to informatyczni imbecyle. I z
calym szacunkiem dla nich, komputerow oraz postepu bede bronil tego
twierdzenia... W sumie nie kazdy moze byc dobry we wszystkim.

karpio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:27 MET DST