Re: Linux contra swiat.

Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Thu 15 May 1997 - 16:16:25 MET DST


On Thu, 15 May 1997, Radoslaw Poplawski wrote:

> Thu, 15 May 1997 14:57:03 +0200, Tomasz Jarnot
> <jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl> napisał(a):
>
> />Same Windowsy z reguly nie padaja -
>
> Wystarczaja im aplikacje dostarczane z systemem :).

No jakie ? Moze jakies konkretne przyklady ?

>
> />problem pojawia sie w czasie instalacji nowego oprogramowania, a jeszcze
> />- nigdy nie ma zeby sie cos sypalo samo z siebie, jesli masz dobrze
> />dobrany sprzet, pewny soft, oraz umiesz sobie odpowiednio wszystko
> />skonfigurowac. Wiekszosc "specow" juz po pierwszym niepowodzeniu z Winda
> />rezygnuje tluamczac sie, ze tak musi byc bo to jest Windows. A gowno
> />prawda - jak sie nie umie to tak sie najlatwiej wytlumaczyc, nieprawdaz ?
>
> Mysle, ze jak ktos skonfigurowal Linuxa to winde tez potrafi...
>

To nie jest az tak oczywiste.

> />Narzekasz ze nie mozesz nic robic na komptuerze jak cos ci sie tam liczy.
> />Akurat tak sie sklada, ze ja nagrywam pod winda kompakty, i to pod 95, a
> />nie NT. I myslisz, ze celowo narazalbym sie na straty, jesli cos by mi sie
> />sypalo a ja bym to uparcie naprawial i tak w kolko ? Przeciez plyty CD nie
> />sa za darmo. A jednak na razie wszystko jest pod kontrola i systemu na
> />razie nie mam zamiaru zmienic.
>
> Czy w czasie nagrywania kompaktu mozesz spokojnie grac sobie w jakas
> gierke?

Moge np. spokojnie uzywac telneta, bo malo wykorzystuje procesor, ale gry
juz ie bardzo wchodza w gre. A pod Linuxem mozesz ?

>
> />Nie wiem, dlaczego ludzie z Linuxem uznaja sie za strasznych specjalistow
> />od komputerow. Uzywanie Linuxa jeszcze o niczym nie swiadczy.
>
> Swiadczy, swiadczy...
>

No np. o czym ?

                                                Jurand



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:13 MET DST