Autor: stach_at_amk.rmnet.it
Data: Mon 28 Apr 1997 - 15:42:56 MET DST
On 1997-04-26 gackiew said:
>In pl.comp.pecet jstopa_at_bear.com wrote:
>: Tak, dzieki Xom zaczynam doceniac Windozy. W koncu jesli Unix
>: nie zostanie ulepszony, to M$ i spolka go wyprze.
>A ja dzieki Windozom, zaczalem doceniac Unixa i Xy. Ulepszyc Unixa?
>A co tam jest do ulepszania?!?! A o wypieranie sie nie boj, era
>Microsyfu sie konczy...
W pewnej instytucji nieopatrznie zainstalowano
programy ksiegowe na W95. Przyszedl "znawca" W95,
cos pomieszal i zniknely kobitkom dane z programu
FK wiec telefon do mnie zeby sprobowac cos uratowac.
Siedzialem nad tym g*.* pare godzin i prawdopodobnie
zakonczy sie to wycieciem W95 (na razie obudzilem Menu
startowe aby obywac sie bez W95). Cale szczescie, ze ow
program ksiegowy przy wyjsciu zakladal na swoje zbiory
artybut Read only i W95 nie zdolaly zatrzec sladow.
Przy okazji tych ogledzin dowiedzialem sie :-)) jak W95
sprawdza czy dana aplikacja pracuje w systemie: otoz dopisuje
ona do Batch'a startowego danego programu formulke sprawdzania
czy na dysku istnieje "umowiony" zbior sygnalizujacy prace
danego programu. Efekt jest taki, ze po resecie kazda proba
uruchomienia programu spod W95 jest zablokowana z komunikatem
ze dana aplikacja juz w systemie pracuje chociaz wcale nie byla
uruchamiana. Dopiero reczne wyciecie linijek z Batch'a powoduje
zanik tych komunikatow i blokady. Jest to moze smieszne ale
niestety prawdziwe i daje pojecie co to jest za "system".
Pozdrowienia!!Stanislaw Chmielarz
Email:stach_at_amk.rmnet.it 22-24 CET
Fax: UNIPROJEKT Warszawa 48-22-673-11-67
`[1;31;40mNet-Tamer V 1.05.1 - Test Drive
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:53 MET DST