Autor: Marcin Madrzak (mmadrzak_at_wbk.com.pl)
Data: Fri 25 Apr 1997 - 16:00:08 MET DST
> Powyzsza sytuacja zdazyla mi sie kilka razy.Czasami jednokrotne
> "odwiedziny" w trybie awaryjnym nie wystarcza,ale w koncu, po 'n'
> resetach i nic nie zmienianiu, G95 sam sie "naprawia".
Mialem ci ja taki problemik i zachodzilem w glowe co sie dzieje. A okazalo
sie, ze to badziewny wiatrak na procku. Raz ruszal a raz nie. I na dodatek
to byl taki sukinsyn, ze jak mialem otwarta obudowe to ruszal, a jak
zamknieta to czasem nie. I Windoza sie sypala a ja klalem jak szewc. Moze
to ten problem. A jak nie to patrz pozostale podpowiedzi.
-- Marcin Madrzak mail to: mmadrzak_at_wbk.com.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:45 MET DST