Re: Off topic: Linux vs M$ Bylo: SIEC w bloku!

Autor: Mirek Prywata (mpry_at_fuw.edu.pl)
Data: Fri 11 Apr 1997 - 21:37:54 MET DST


> Marx <mna_at_csbi.katowice.pl> wrote:
> : Swoja droga jestem ciekaw czy Linux i reszta (TeXy i inne) poradza sobie
> : z np zlozeniem i wydrukowaniem pracy magisterskiej z wykresami (a pod
> : czym je zrobic), tabelkami, rysunkami (tez czym je rysowac) zarowno
> : wektorowymi jak i bitmapowymi przy uzyciu roznych czcionek (ile polskich
> : czcionek ma Linux?) z automatycznym spisem tresci, wypunktowaniami,
> : automatycznymi spisami rysunkow i skorowidzem, ze sprawdzeniem pisowni
> : dobrym polskim slownikiem oraz oczywiscie z wydrukowaniem w kolorze na
> : dowolnej drukarce?
> : Szczerze mowiac nie wierze w to, ale moze sie myle.
>
> Jak stad do Australii. Przeca tex byl tworzony do pisania prac naukowych,
> no wiec z kolorowymi obrazkami bitmapowymi moze miec klopoty, a reszta
> bez problemow.

Na pewno da sie 100-stronnicowa prace magisterska napisac w TeX-u, a NIE
UDA SIE TO W WORDZIE. Ostatnio mialem z tym pewne doswiadczenia.
komputer P100+32MB RAM Winda 3.11, sto stron dokumentu (podzielonego na
mniejsze i wzsystkie razem w dokumencie glownym).
Nieliczna (naprawde baardzo nieliczna) liczba wzorow i co chwila
komunkat - mozesz zachowac swoj dokument w pliku ratuj.doc itd.

Natomiast w TeXu nie ma to zadnego problemu. A to ze nie mozesz sobie
obejrzec tej pracy w trakcie pisania na biezaco, no coz jak wklepujesz
tekst, to nie musisz sie zachwycac pieknem sformatowania. Przeciez
lamanie i tak odbywa sie dopiero, gdy skonczony jest caly sklad i
wiadomo ile jest tekstu i naniesione sa wszystkie poprawki.

I jeszcze jedna wazna sprawa. Taka praca w TeX-u na pewno zmiesci sie na
dyskietce, a ta z Worda - no coz, zawsze mozna sobie kupic ZIP-a.

                                                Mirek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:01:52 MET DST