Re: Co jest z tym Windows-em 95 ???

Autor: Michal Szybisz (venom_at_beauty.ternet.pl)
Data: Fri 11 Apr 1997 - 00:08:56 MET DST


lbajon_at_sgh.waw.pl (=?ISO-8859-2?Q?=A3ukasz_Bajo=F1ski?=) wrote:

>/> reinstalacja 3.1 to dla mnie piesn czasow zamierzchlych... Po
>/> zwiekszeniu swapa do 32 MB (2 x fizyczny RAM) i rezygnacji z
>
>Wow, a po co aż tyle swapa pod 3.1 ???
>Przecież on ledwo potrafi obsłużyć 16 + 16 ;)

Powaznie? Jezeli ustawialem swap na tymczasowy, to proponowal wielkosc
50 MB... Pomyslalem wiec, ze jak dam 32 stalego, to bedzie OK...
Lepszy za duzy niz za maly...

>/> niektorych screensaverow i czcionek TTF "niepewnego autoramentu"
>
>czcionki zawieszały system ????

Potraifly sie wykrzaczyc w ten sposob, ze w ogole ich nie bylo widac.
"System wykryl bledna czcionke" czy podobnie. Ale to w zasadzie chyba
moja wina, bo troszke "tuningowalem" system w czasach, kiedy mialem
dysk 80 MB - wykasowalem niektore pliki, typu setup.exe, jakies
regedity i pare spraw z WINDOWS\SYSTEM oraz np. wszystkie czcionki
typu Courier i podobne. Zostawilem tylko 2 TTFy (slownie dwa - Arial
CE i Times New Roman Ce) i czcionke do dosowych okienek - wywalilbym
nawet Arial, ale mi sie wtedy Graph pod Wordem wykrzaczal... Ale teraz
jest OK - nic sie nie sypie... No, poza tym, ze Word 2.0 czasem robi
bledy we wlasnych modulach (na przyklad w grammarze albo thesaurusie)

>
>/> skonczyly sie nawet bezprzyczynowe "miekkie" zwisy... Oczywisce bez
>/> problemu dzialaja mi tez dodatkowe komponenty typu VfW, QuickTime,
>/> WinG, Win32s i zwiazane z tym aplikacje "32-bitowe"...
>
>owszem ale tylko "32-bitowe", bo te naprawdę korzystające z 32 bit
>srodowiska (wielowątkowość itp) to już nie ...

Te to sie przeciez w ogole pod 3.1 nie odpalaja... Dlatego powstalo 95
;-)

>/>
>/> Ale swoja droga prawda, ze od W95 trzymam sie z daleka... Moze kiedys,
>/> jak wyjdzie jakas wersja przynajmniej w porownywalnym stopniu stabilna
>/> i wyposazona w taka ilosc sprawnych driverow jak Win 3.1...
>
>No bez przesady, W95 jest jednak znacznie stabilniejsze od 3.1(1), a i
>driverów nie brakuje (również sprawnych)
 
Byc moze, ale wielu znajomych potrafilo miec problemy z czyms tak
trywialnym jak drivery do kart na S3 i innych bzdetow... Wkladasz
modem, system sie sypie. Instalujesz gre, "Windows laduje driver do
nieznanego urzadzenia" i tak dalej... Ja po zainstalowaniu driverow
do ET4000 (Hercules Dynamite VLB) na 3.1 zapomnialem w ogole co to sa
drivery do karty graficznej...

--
Michal Szybisz 
venom_at_beauty.ternet.pl
2:480/49.777


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:01:50 MET DST