Gates-Balmer-Duchnowski i inni [ale Cie Slawku zaszczyt kopnal]

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.it)
Data: Tue 18 Mar 1997 - 02:14:17 MET


On Mon, 17 Mar 1997 21:36:14 +0100 (CET), Lukasz Bajonski wrote:

>Teraz standartem jest Word 6.0 naprawde znacznie udoskonalony w stos
>do 2.0, a najlepszy jest 7.0 glównie przez obsluge dlugich nazw

co za typowe windziarskie rozmowanie.
Dlaczego musimy miec w95? Bo tylko na tym chodzi najnowsza wersja Office
A dlaczego musimy miec najnowsza wersje Office? Bo jest najlepsza.
A co w niej takiego swietnego? "Najlepsza jest glownie przez obsluge
dlugich nazw"

I tak jest za kazdym razem kiedy kolejna wersja windy osiagnie
cos co w innych systemach operacyjnych bylo od tak dawna, ze najstarsi
gorale juz nie pamietaja kiedy zostalo wprowadzone.

Za kazdym razem, zamiast doznac w koncu olsnienia:
  "Zaraz, zaraz, cos tu q*** nie gra, M$ mi oglasza jak wielka
   nowine cos co inni maja od IVw przed Chrystusem... moze sie
   w koncu przestane dawac robic w konia i przesiade sie na cos
   co juz teraz da mi te korzysci ktore M$ mi da za kilka lat
   twierdzac w dodatku ze to genialne osiagniecie i kazac sobie
   za to slono placic"
okazuje sie to niestety tylko jescze jednym powodem do kupowania
oprogramowania micro$osftu.

Aplikacje 32bitowe ... kto by pomyslal ... MICROSOFT POMYSLAL!
przeciez to mozna umrzec ze smiechu
ale przeciez to zdanie znajduje sie w reklamie microsoftu, a nikt
tak dobrze reklama sie nie posluguje jak microsoft wlasnie.
Stad wniosek - ze oni dobrze wiedza co robia,
i ze kolejne kretynstwo ich klienci masowo przelkna.

Przez ponad dwa lata uzywalem WPS z OS/2 v2.1 a windziarze mieli
w tym czasie syfilis, bo tylko tak mozna nazwac GUI w3.x w porownaniu
z WPS. Kiedy sie ukazal WRESZCIE (po dziesiatkach przesuwanych terminow
ktore praktycznie zatrzymaly przemysl softwareowy) windows95, ktory
dla mnie z wygladu to upiekszona wersja WPS - dowiaduje sie
(od NYC-guya oczywiscie) ze WPS jest zerzniety z w95!
mozna zdechnac

I dam sobie obciac publicznie
jesli sie nie spelni moja przepowiednia:
  za kilka kolejnych lat, gdy po ciezkim trudzie uda sie w koncu
microsoftowi stworzyc (ciezko i czesto padajacy, jak na m$ przystalo,
oraz wymagajacy co najmniej 128MB RAM) prawdziwie obiektowy GUI
znow okaze sie to dowodem na innowacyjnosc microsoftu i oczywiscie
kolejnym powodem by kupowac winde~
  Fanami (gorzej: fanatykami!) obiektowego GUI stana sie oczywiscie
ci sami faceci, ktorzy dzisiaj, gdy sie im probuje tlumaczyc ze GUI
windy jest po prostu prymitywne, ze ma tylko namiastki obiektowosci,
odpowiadaja: a na coz mi te jakies tam obiekty.

jasne.
na co.
skad maja wiedziec, jesli m$ jeszcze im tego nie wyoslil w reklamie?

co dziwniejsze, mam wrazenie ze ci ludzie juz dawno przestali wierzyc
ze pasta do zebow super-brylant sprawi ze nie oprze im sie
najpiekniejsza kobieta, ze extra-eliksir wcale nie zatrzyma wypadania
wlosow, a po uzyciu super-color-proszku do prania, jego ciuchy wcale
nie wygladaja lepiej niz po uzyciu dziecieciu innych marek.

a moze sie myle?
bo przeciez najlepiej zarabiajacy w imperium Billa facet
poza samym Billem rzecz jasna
(Balmer sie nazywa, o ile dobrze pamietam, bo nie mam pamieci do nazwisk)
pochodzi wlasnie z przemyslu kosmetycznego i zajmowal sie nie czym
innym tylko reklama.

Grego

p.s. tenze Balmer (czy jak mu tam) "dal glos" w zeszlym miesiacu
  dla prasy i licznie zgromadzonych windziarzy na jakims sympozjum
  w NYC (pewnie Slawek tam wszedl bocznymi drzwiami) w ktorym
  oprocz masy bzdur, miedzy wierszami powiedzial mi ciekawostke.
  Otoz jedyne firmy na ktore plul po imieniu
    (oczywiscie plul na tyle inteligentnie, bo glupi to on nie jest,
     aby zaden z zainteresowanych nie mogl go podac do sadu)
  to byly Netscape Communications i IBM (plul oczywiscie na OS/2)
    (widac o ile jednak inteligentniejszy jest Gates - ten NIGDY
     nie wymienia OS/2, tak jakby o nim wogole nie slyszal)
  Ironizowal, dowcipkowal, jadzil, i stad oczywisty wniosek:
  jesli czegos sie M$ boi to wlasnie NetSzkapy i WARP'a.

ps.2. koncze staropolskim pozdrowieniem: na pochybel komunistom
  i uzytkownikom M$-InternetExplodera

ps.3 przychodzi baba do doktora
     patrzy i widzi ze doktor uzywa ms-windows
     wychodzi

--
/-----------------------------------------------------------------
Gregorio Kus         Grego_at_RMnet.it           Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy          2ndAdmin_at_iName.com       Grego_at_FreeNet.hut.fi
Anonymous Mail Service - http://free.rmnet.it/~grego/AnonMail.html


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:58:32 MET DST