Re: Dlaczego Windows?

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.it)
Data: Sun 16 Mar 1997 - 10:29:05 MET


On Sun, 16 Mar 1997 04:31:44 +0100 (CET), Nyce_guy wrote:

>Gregorio Kus <Grego_at_RMnet.it> wrote in article
><199703150831.JAA31555_at_malcolm.rmnet.it>...
>> On Sat, 15 Mar 1997 06:32:57 +0100 (CET), Nyce_guy wrote:
>>
>> >Prawda co do win95. Ale NT? NT jest wszedzie.
>>
>> Slawku, to typowy przyklad wiedzy wyciagnietej z reklam
>> i czasopisemek dla userow. Jak sie je czyta, to rzeczywiscie
>> mozna dojsc do wniosku ze NT rulez, a tymczasem prawda jest
>> zupelnie inna. Pod wzgledem sprzedazy NT daleko jeszcze do
>> poziomu polaczonych Unix'ow, OS/2 LAN i Warp Server a nawet
>> Netware. Pod wzgledem ilosci zainstalowanych i pracujacych
>> systemow, sytuacja jest oczywiscie jeszcze lepsza (dla swiata,
>> gorsza dla M$ i jej totumfackich).
>
>Czyli NT przegrywa kontar reszta swiata? No to co?

nie Slawku, zle mnie zrozumiales, ale tym razem to moja wina -
niezbyt precyzyjnie sie wyrazilem. Tylko Unixy polaczone
czyli 1.Wszystkie unixy, 2. OS/2 LAN i WARP Server, 3.Netware
kazdy z tych punktow jest > NT

>A jaka jest dynamika wzsrotu sprzedazy posczegolnych OSow?

latwo miec 100% dynamike wzrostu jak sie sprzedaje 100 serverow.
Jak sie sprzedaje milion to troche trudniej nieprawdaz?

>Kto jescze nie robi servera z NT?

histeria wywolana swietnym jak zwykle marketingiem M$.
Klienci jak zwykle dostaja to co chca.

>Kto jescze nie reklamuje swoich produktow z NT, IBM moze bo ma swoj OS/2?
>Skadze . oni tez. To jzu chyba wszyscy.

IBM ma 2 (lepsze!) systemy na mniejsze servery: AIX i OS/2 WARP Server,
ze nie wspomne juz o systemach operacyjnych na jego mainframy.
Juz byla o tym mowa, dlaczego IBM sprzedaje NT. Zapomniales tylko
(bo Ci bylo wygodnie) o ostatniej burzy jaka wywolala decyzja IBM i HP
aby nie sprzedawacsupportu do NT. Tzn. sprzedaja swoje servery, nawet
z zainstalowanym na zyczenie klienta wNT, ale po support klient musi
sie zwrocic do M$. Przyczyna byla bardzo prosta - za duzo ich kosztowal.
Niech sobie M$ ponosi koszty, skoro wyprodukowal system tak drogi
w uzytkowaniu, zamiast zbierac cala smietanke. Koszty obslugi systemu
opartego na NT jako serverze sa o 40% wieksze (w przeliczeniu na 1nego
uzytkownika) niz w przzypadku systemow z serverem unixowym (badania IDG)

>> znajdziesz sie tam wsrod swoich - ludzi ktorzy z przekonania
>> poswiecaja swoj czas na rozpowszechnianie falszywych poglosek
>> (ktore kiedys wzbudza niepokoj spoleczny tudziez rozruchy)
>> jakoby windoze bylo najlepszym systemem operacyjnym wszechczasow,
>> Bill Gates najwiekszym informatykiem wszechczasow, a Micro$oft
>> najbardziej nowatorska firma w dziejach swiata.
>>
>Nie bede tak jak Ty udawal ze windows nie jest najlepszym istniejacym
>interfacem uzykownika (dane z badan uzytkownikow komputerow) ktory pozwala
>tysicom technofobow na korzytanie z komputera w pracy i w domu. Bede udawal
>ze np. frontpage nie jest najlepszym edytorem html a office najlepsza
>office suite a wszytsko w imie jakiejs ideologii czy moze wiary.

  Ja, Stary, nie musze nic udawac. Windows nie jest najlepszym istniejacym
interface'em uzytkownika, a to co na ten temat sadzi milion ignorantow
ma gleboko w d***. FrontPage owszem, umozliwia tworzenie stron web'u
ludziom ktorzy kompletnie nie znaja html, ale rownoczesnie te strony
sa kompletnie do d***, gdyz lamia podstawowa idee internetu jaka jest
interoperatywnosc wszystkich podlaczonych do internetu komputerow -
strony web'u stworzone przy uzyciu FrontPage staja sie "ogladalne"
wylacznie dla kiepow uzywajacych Internet Explodera, o ile uzytkownik
FP uzyje bardziej wyrafinowanych mechanizmow. Office suite jest najlepsza
jesli mamy do czynienia z izolowana~ workstation, natomiast jesli mowa
o workgroup suite Lotusa nadal bije go na glowe.
  Nie musze nic udawac, a moja ideologia ABM (All but Microsoft) nie
jest oparta na czynnikach emocjonalnych lecz scisle racjonalnych.
Oczywiscie daje mi duzy komfort psychiczny zwalczanie M$ ktory sprzedaje
kiepskie produkty. Zwalczalbym go rowniez i w przypadku gdyby produkowal
najlepsze (dopoki nie zejdzie ponizej 50% market share), ale rzeczywiscie
byloby to trudniejsze zadanie.
  Zwroc uwage ze w wolnym kraju tzn. w USA, istnieja takie przepisy
jak ten ktory zabrania dostarczycielom energii elektrycznej produkowac
rowniez miedz (Cu). Tymczasem przepisu zabraniajacego producentowi
systemow operacyjnych produkowac software aplikacyjny wciaz nie ma,
i nie zanosi sie aby powstaly. M$ zas wykorzystuje to uzaleznienie
w sposob obrzydliwy (nikt inny nie dopuscil sie tak chamskich praktyk
w tym wzgledzie) ze szkoda~ dla wszystkich uzytkownikow technologii
informatycznych na calym swiecie. W tej sytuacji majaczenie o M$ jako
o Swietym Mikolaju niosacym kaganek komputeryzacji pod betononowe
strzechy technofobow pozwole sobie wlozyc miedzy bajki.
  Tarzalem sie po podlodze ze smiechu kiedy Slawek, czyli podrecznikowy
przyklad naiwnej wiary neofity, oskarzyl mnie o naiwnosc i nieomieszkal
poinformowac mnie o nieistnieniu Swietego Mikolaja.

Grego

p.s. wciaz nie odpowiedziales mi dlaczego nie zapiszesz sie do TeamGates.
  Tam naprawde bedziesz wsrod swoich.

--
/-----------------------------------------------------------------
Gregorio Kus         Grego_at_RMnet.it           Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy          2ndAdmin_at_iName.com       Grego_at_FreeNet.hut.fi
Anonymous Mail Service - http://free.rmnet.it/~grego/AnonMail.html


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:58:26 MET DST