Autor: Piotr Tauzowski (ptauz_at_omk.il.pw.edu.pl)
Data: Sun 02 Mar 1997 - 11:02:16 MET
>Andrzej Lewandowski (lewando_at_ibm.net) wrote:
>:
>: Jezeli nie, TO JAK SIE PISZE APLIKACJE? Recznie?...
>: ^^^^^^^^
>: System jest tyle warty, ile sa warte narzedzia pod tym
>: systemem dostepne.
>Wybacz, ale Twoja krytyka zatraca troszke neofita. Czy
>przypadkiem nie zaczales programowac wlasnie w jakims
>Visualu i stad Twoje zachwyty.
>Wizualnie to mozesz przeciez co nawjyzej okreslic
>zasadnicza strukture i okna dialogowe, a pod spodem
To "co najwyzej" to troche nie na miejscu.
Ja kiedys probowalem napisac pod dosem namiastke graficznej biblioteki OWL. Szybko mi przeszlo. Syzyfowa praca
programowanie interfejsu uzytkownika w trybie tekstowym jest upierdliwe i niepotrebne kiedy mamy systemy graficzne.
Gdzie nie musze myslec jak zrobic menu czy dialog, i gdzie nie musze sie zastanawiac jak to zrobic, zeby obsluzyc
w moim programie drukarke 300dpi w kolorze.
>i tak bedziesz mial procedury napisane, albo przez
>siebie, ale przez programiste, ktory stworzyl
>biblioteke. A biblioteki i 're-using' to rzeczy,
>ktore istnialy _przed_ graficznym interfejsem
>i _przed_ Microsoftem :-)
>--
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:57:35 MET DST