Re: Win95 a wywalanie systemu

Autor: Jaroslaw Poswiata (prezes_at_ds2.pg.gda.pl)
Data: Mon 24 Feb 1997 - 18:06:47 MET


Grego pisal:
> to tylko jeszcze raz potwierdza teze o dziadostwie architektury g95.
> Ja uzywalem OSa na 386DX/40 z 4MB RAM, i choc z pewnoscia nie byla
> to rakieta (oczywiscie gdy sie odpalilo WPS, bo bez tego - chodzil
> jak burza) to jednak nie mialo to wplywu na jego stabilnosc.
> Zwiekszenie ilosci pamieci fizycznej powinno jedynie zwiekszyc
> szybkosc pracy (mniej odwolan do dysku), ale nie powinno miec wplywu
> na gospodarke pamiecia virtualna. (oczywiscie pomijajac specjalne
> rodzaje oprogramowania ktore musza uzywac pamieci nieswapowalnej)

  Jeszcze lepsze chece sa w NT: widzialem NT4.0 jak padal. Ale co
najsmieszniejsze zawsze z tym samym komunikatem (o nietrafieniu na
odpowiednia strone). Zrzut rejestrow i zima. Dopiero po pewnym czasie
dowiedzielismy sie, ze swapa musi byc jakies 100M, zeby nie bylo problemow
(dokladniej minimum 4x ilosc pamieci: domyslnie 16M...) Po zalozeniu
odpowiedniego swapa wszystko bylo ok...
                                                --------------------
                                                 Jaroslaw Poswiata
                                                prezes_at_ds2.pg.gda.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:56:07 MET DST