Re: CDROM

Autor: Piotr Sobczak (piotrs_at_tch.waw.pl)
Data: Fri 10 Jan 1997 - 16:49:05 MET


Michal Malanowicz napisal (-a) :
>
> > Ja wymienilem Toshibe na Pioneera bo jest bardzo cichy (wogole nie
> slychac
> > jak kreci plyta albo jak mile glowica), ma szybki transfer (10x, 1515
> > kB/s), ma rewelacyjny czas dostepu (90-120ms). Wada, choc nie dla
> > wszystkich, moze byc cena bo prawie 700zl z VAT.
>
> Skoro ten Pioneer jest taaaaki dobry, to powiedz, czy jak zalozysz sobie
> sluchawki podlaczone do karty muzycznej i glosnosc ustawisz na maxa
> to czy przy 'chodzeniu' glowicy nie ma zaklocen w postaci piskow
> i trzaskow? Bardzo mnie takowe denerwuja, szczegolnie przy samplowaniu
> z CD...

Moj kolega, muzyk, mowi, ze jeszcze takiej jakosci dzwieku z PeCetowego
odtwarzacza CD-ROM to nie slyszal; jakosc i dynamika jest wiecej niz cool.
No coz to "tylko" Pioneer ;)

Piotrek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:51:28 MET DST