Re: Where is Caviar?

Autor: Michal Malanowicz (pawel_at_waw.pdi.net)
Data: Wed 08 Jan 1997 - 23:24:08 MET


> A w ogole, to powiem co bylo: waskie szyny na dysk, udany test sily :) i
> nieudany test wytrzymalosci tasmy hermetyzujacej... Czy to w ogole da sie
> jakkolwiek naprawic?
>
> Oczekuje odpowiedzi od ekspertow d/s padnietych Caviarow... :)))))
>
Expert od Caviarow to ze mnie zaden, ale raz kumpel jadac na rowerku
upuscil Quantuma Lightinga ok.730Mb...Dysk oczywiscie rozwalil
sie zupelnie, ale nie tracilismy wiary...
W domu okazalo sie, ze dysk 'kreci sie', ale nie slychac
charakterystycznego
tykania glowic...Problem rozwiazalo odkrecenie peknietej obudowy i
popchniecie
glowic palcem! Po przykreceniu obudowy dysk chodzil jeszcze przez 2 m-ce,
ale jego pojemnosc w wyniku powstalych bad sectorow zmniejszyla sie
do ok. 300Mb...Wydaje mi sie, ze tyle zycia ma twoj dysk przed soba...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:51:19 MET DST