Re: Produkty Microsoft'u

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Sun 05 Jan 1997 - 04:03:48 MET


mmorgan_at_envirolink.org (Martin Morgan) writes:

> Produkty Microsoft'u nie ciesza sie (delikatnie mowiac) dobra opinia w srodowisku informatykow. Sztandartowym przykladem jest tu WINDOWS'95, ktory jest jednym z najmniej stabilnych systemow jakie w ostatnich latach wyprodukowano. Ostatnio zostal wykryty blad takze w WINDOWS NT.

Istotnie, produkty MS ustepuja jakoscia praktycznie wszystkim produktom
liczacych sie (i nieliczacych rowniez) firm. Dotyczy to takze, a moze przede
wszystkim, Windows 95.

Fakt, ze w jakims systemie / oprogramowaniu wykryto blad, nie jest czyms
nowym lub dziwnym, co najwyzej moze byc czyms przykrym dla uzytkownikow
systemu. Problemem jest to, ze MS ma w zwyczaju nazywanie bledow swoich
produktow bledami uzytkownikow, lub ew. zaletami, oraz zwykle obiecuje
poprawienie ich (to jeszcze dalekie od spelnienia obietnicy) przy okazji
sprzedazy nowej wersji produktu. Powoduje to, ze uzytkownicy blednych
produktow (i to niestety z winy MS) nie moga uzyskac koniecznych poprawek
bez koniecznosci zakupu nowej wersji oprogramowania (zwykle po nieco nizszej
cenie).
Ostatnio MS publikuje tzw. service-packs, czyli patche poprawiajace niektore
zauwazone bledy w Windows 95 i NT. Niestety jest to wciaz bardzo dalekie
od sytuacji poprawiania na biezaco wlasnych bledow, i nie dotyczy wiekszosci
produktow (ani wiekszosci bledow). Dla porownania przecietny dostawca systemu
Unix (i nie tylko, takze np. Netware) publikuje takie patche do wszystkich
zauwazonych bledow, i to w krotkim okresie od ich ujawnienia - czesto liczonym
w pojedynczych godzinach w przypadku istotnych bledow zwiazanych z
bezpieczenstwem systemu. Oczywiscie nie zawsze jest tak rozowo :(

Drugim przykrym zjawiskiem jest fakt, ze bledy w produktach MS pojawiaja sie
w nich ze swiadomej woli ich tworcow, zwykle w celu zapewnienia braku
kompatybilnosci z rozwiazaniami konkurencyjnymi (przyklad - programy pocztowe
MS uzywaja np. bardzo dlugich linii, jak w liscie na ktory odpowiadam -
to jest bardzo malenki blad w porownaniu do innych).

> Mnie jednak interesuje dlaczego te systemy sa takie ?
> Czy jest to wina projektantow/programistow, ktorych to zadanie przeroslo ?

Z pewnoscia. Wiekszosc MS-Windows byla zaprojektowana niewlasciwie, od samych
podstaw, jak np. przyjecie cooperative multitaskingu zamiast prawdziwego,
braku ochrony procesow (w duzej czesci wyeliminowane w NT), pozbawienie
uzytkownika dokladnej kontroli nad systemem, bledy w zalozeniach wielu
mechanizmow systemowych itd. Wynika to takze z zamknietosci Windows.

> .... ich niedbalosci

Z pewnoscia takze. Ponadto pelni tu role praktyczny brak kontroli jakosci.

? ....... a moze celowe dzialanie aby wydac kolejne wersje, a po drodze kilka update'ow ?

Mozna spekulowac, ze rowniez to jest celem MS, jako ze wiaze sie to ze
znacznym zwiekszeniem dochodow firmy.

> Kiedys wyczytalem, ze czym system jest bardziej przyjazdny dla uzytkownika tym jest mniej stabilny, czy to prawda ?

Nie, to sa sprawy zupelnie ze soba niezwiazane.
System Mac'a byl od Windows duzo bardziej przyjazny, i byl rowniez bardziej
stabilny.

> ( niewatpliwie nowe windozy pod wzgledem przyjaznosci sa jedne z najlepszych na rynku )

To tez nie jest prawda, jest to raczej swiadomosc, ktora MS od dawna usiluje
zaszczepic (takze potencjalnym) uzytkownikom komputerow.

Zreszta: sama przyjaznosc systemu operacyjnego nie jest zadnym specjalnym
osiagnieciem, jesli jakosc tego systemu jest niewlasciwa. Po prostu Windows
ma taki interface graficzny, by mogl na nim pracowac zupelny laik. Inne
systemy, przeznaczone dla innych osob (w zaleznosci od potrzeb) takze moga byc
wyposazone w interface podobny do Windows 95 - ale zwykle jest tak, ze ten
interface jest po prostu do tych zastosowan nieodpowiedni. Np. moje
potrzeby systemu operacyjnego najlepiej zaspokaja Linux, ze wzgledu na
znacznie lepsze narzedzia sieciowe oraz programistyczne. Moglbym uzywac do
pracy interface praktycznie identycznego z Win95 (tak podobnego, ze
uzytkownicy Windows 95 daja sie nabrac, ze siedza przy konsoli Windows 95)
- czyli fvwm2-95. Ale dla mnie duzo bardziej przyjazny jest fvwm, poniewaz
nie zasmieca mi ekranu dziwnymi i niepotrzebnymi listwami i przyciskami, i
wszystkie polecenia ma ulozone w logiczny sposob.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:51:08 MET DST