Re: Serwis czy oszuści? (Hewlett Packard Polska)

Autor: Marek Ciesielski (marekc_at_lodz.pdi.net)
Data: Thu 14 Nov 1996 - 12:26:27 MET


W dniu Thu, 07 Nov 1996 02:16:14 +0100, RoMan Mandziejewicz
<roman_at_silesia.pik-net.pl> napisano:

>Jako, że mam wrażenie, że moje listy z subj. '"Przedwojenna wyzymaczka"
>typu HP5L' poszły się przez za długi weekend kochać, pozwolę sobie
>ponownie podpiąć attach (naprawdę króciutki!) ze słynnym pisemkiem,
>jakie otrzymałem od serwisu HP w W-wie.

[...]

Gif nie byl zbyt krotki, ale ciekawy.
HP schodzi na psy i to sie zaczelo od wakacji (moze przesiew wsrod kadry :)

Ostatno tez wyslalem do nich drukarke 5l, z problemem czujnika papieru.
Najpierw stwierdzili, ze wszystko jest OK i zeby uzywac dobrego papieru.
Okazalo sie jednak, ze po "naprawie" drukarka dalej miala klopoty z papierem
(dobrym), a na dodatek miala uszkodzny tylny podajnik papieru (taka klapka do
"usztywniania" papieru).
Po drugim powrocie z serwisie (po ok.1 miesiacu) drukarka zaczela wreszcie
drukowac, ale przyslali rachunek na prawie 500zl za urwanie plastikowych
zaczepow, ktore sa w srodku drukarki !!! (bez odkrecania nie mozna tego
zrobic)
Sprawa jest swieza i ciagle wymieniamy sie faksami...

>RoMan.

  
                        Marek Ciesielski

   \ | ___|
  |\/ | |
  | | | marekc_at_lodz.pdi.net
 _| _|\____|



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:56:15 MET DST