Autor: Piotr Trzcionkowski (trzcionk_at_us.edu.pl)
Data: Fri 04 Oct 1996 - 16:55:39 MET DST
Janusz Sklorz wrote:
>
> Piotr Trzcionkowski wrote:
> > Prawo autorskie dotyczace
> > programu jest takie same jak dla utworow literackich z dalszymi
> > obostrzeniami wzietymi z prawa patentowego. Jesli ksiazke mozesz komus
> > pozyczyc to programu juz nie.
>
> Wolnego. Czy ktos moze pracowac na moim komputerze czy tylko ja osobiscie ??
Na komputerze to sobie moze i moze pracowac ze dwiescie osob tyle, ze
uprawniony do uzywania mozesz byc Ty jeden.
> W umowach jest mowa o zainstalowaniu na jednej maszynie. Nic nie ma o ilosci uzytkownikow
> (niejednoczesnych).
Wiele rzeczy wynika z ustawy a nie z umowy. Umowa nie ma powodu
powtarzac tego co jasno okreslono w prawie autorskim. Nie ma wiec
wiekszego znaczenia czy jest czy nie. Jesli jest to ew. na twoja
korzysc.
> Program moge tez pozyczyc (pod warunkiem, ze skasuje go u siebie - wiekszosc firm) ;-).
Bzdura. Zadna umowa, poza stricte przeznaczona do tego celu, nie
przewiduje pozyczania programow. Mozesz odsprzedac ale to musisz miec w
umowie.
> Janusz
pt
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:33:50 MET DST