Re: Twardy sie nie bootuje...

Autor: Wojtek Kuran (kuran_at_psk2.am.lodz.pl)
Data: Tue 01 Oct 1996 - 08:04:22 MET DST


>Ostatnio napatoczylem sie na pare fabrycznie nowych Caviarow robiacych
>cos takiego. Nie pomagaja formaty, fdiski i wogole nic.
>
>Prawdopodobnie maja uszkodzony mbr, bo firmy ktorym oddawalem te dyski
>do wymiany najpierw marudzily ze nie umiem formatowac, ale w koncu
>okazywalo sie ze oni chyba tez nie bo musieli wymieniac na nowe.

Hmmm, ciekawe...

Ja mam dwa Caviary 31600 - jeden w pracy, a drugi w domu - i z oboma sa
klopoty przy bootowaniu. Co prawda komputery sa dosc stare (nie maja
kontrolerow EIDE) i na jednym chodzi Ontrack. I AMIBIOS.

Po wlaczeniu komputera trzebna odczekac chwile (wystarczy pelny test pamieci
16 MB z tickami) i wszystko jest OK. Jezeli podczas testu pamieci wcisne ESC
( pominiecie testu), lub - co nie daj Boze - ustawie CMOSa tak, aby pamiec
nie byla testowana - to komputer z dysku sie nie bootuje. Wciskam reset - i
wszystko OK.

Wyglada tak, jakby te cholery musialy sie najpierw rozkrecic i rozgrzac zeby
dobrze dzialac, a to zajmuje im ciut wiecej czasu niz potrzeba.

Poza tym, nie mam z nimi zadnych problemow.

A moze ktos z kolegow tez mial podobne problemy?
Bardzo prosze o opinie, jak nie na liste - to prywatnie.

PS. Western Digital udostepnia przez WWW jakis upgrade do BIOSu - ale
podobno nie dotyczy Caviarow 31600.
 

 Slonecznosci

                                      Wojciech Kuran
                                   kuran_at_psk2.am.lodz.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:33:36 MET DST