Autor: Piotr Sobczak (piotrs_at_tch.waw.pl)
Data: Fri 06 Sep 1996 - 15:17:45 MET DST
> : praktyka: pamieci edo zwykle sa 60ns lub szybsze. jesli do tego dorzucisz
> : przyrost predkosci spowodowany wlasnie edo'alnoscia to masz prawie 50%
> : wydajniejsze pamieci. w dobrych plytach glownych (np. asus t2p4) faktycznie
> : prawie tyle wychodzi w porownaniu z gorszymi plytkami i klasycznymi fpm.
> : wnioski: twierdze, ze skoro mozna zarobic te pare procent wydajnosci ogolnej
> : i 20-30% wydajnosci na pamieci za naprawde psie pieniaze to warto.
>
> Czy ty przypadkiem Karpio nie masz na zbyciu wiekszej ilosci palacych
> EDO-RAM? Bo szafujesz liczbami ladnie: 20-30%, zeby chyba ukryc
> 'te pare procent wydajnosci ogolnej'. Ile to pare? Jakies liczby dla
> podtrzymania opinii moze?
> Bo zakladajac ze to np 3%, to zysk w praktyce niezauwazalny.
>
W testach aplikacyjnych czyli takich co mierza naprawde wydajnosc calej
maszyny (mam tu na mysli testy Ziff Labs: Winstone 95, 96 i 32) wydajnosc po
wymianie dwoch SIMMow PS/2 FPM na EDO daje maksymalnie do 3%
przyspieszenia (mierzone na ASUS T2P4, Triton II), 1.5% do 2% na plycie ASUS
TP4N (Triton I). W glupawych testach mierzacych tylko transfer danych z/do
pamieci jest do 20% przyspieszenia.
SIMMy i kosci na nich byly tego samego producenata (LGS), o tej samej
organizacji (32-bit) i czasie dostepu (60ns). Ten sam procesor (iP166), ten
sam dysk (IBM Deskstar, 1GB EIDE, PIO3) i ta sama karta graficzna (Data
Expert S3-868 2MB DRAM w 800x600x8).
Piotrek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:53:46 MET DST