Re: Licencja i Microsoft

Autor: Gotfryd Smolik (smolik_at_stanpol.zabrze.pl)
Data: Tue 27 Aug 1996 - 14:07:10 MET DST


On Mon, 26 Aug 1996, Mariusz Studzinski wrote:

> On 26 Aug 1996 10:37:07 GMT, "S. D." <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
> >
> >Gabriel Drabik <gabrys_at_zeus.polsl.gliwice.pl> wrote in article[...]
> >> OPTIMUS daje instrukcje obslugi komputera :)))
> >> Dla rozywki moze jeden kawal z tej ksiazeczki:
> >> Jesli kompuiter zakluca odbior RTV to podlacz komputer do innego
> >> gniazdka nic TV zmien ustawienie anteny itd.
> >> Jesli to nie pomoze skontaktuj sie z dostawca sprzetu RTV !!!!!!!
> >> (sorry to sie wlasciwie na hihota nadaje a nie tu)
> >>
> >To jest normalna praktyka w USA.
> >Co do sprzetu RTV to co Cie tu smieszy?
>
> Sprobuje pomoc: Powiedzmy, ze kupiles jedzenie dla psa i na pudelku
> masz napis: 'Gdyby jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci Twoj pies po
> zjedzeniu tego dostal ataku kolki i zdechl skontaktuj sie z ta suka co
> wydala na swiat takie malo odporne zwierze.'

 Ja tez sprobuje:
 Przy tworzeniu ustawy obejmujacej tematem zaklocenia el-mag (nie
pamietam, ktora to !) *celowo* zostaly przyjete pewne stwierdzenia
pozwalajace "uziemic" klienta ze sprzetem nie spelniajacym norm.
 Poprzednio bylo tak, ze jak np. radioamator zostal zaskarzony
ze zakloca sasiadom odbior telewizji to przychodzil PIR i kazal
radioamatorowi obnizyc moc albo nie nadawac w okreslonych godzinach.
 Poniewaz to *nie* jest najlepsze (i wszedzie stosowane) na swiecie
rozwiazanie, to zapamietalem (z komentarzy, przyznaje sie ze nie czytalem
tresci) ze zostalo podkreslone ze musza byc spelnione normy.
 Teraz przychodzi PIR i mowi "a kup Pan sobie odbiornik spelniajacy
normy odpornosci na zaklocenia !" (i nie wiem, kto placi za to ze PIR
przyszedl !).
 W prasie widzialem, ze na poczatku byly jakies awantury o transporty
telewizorow nie spelniajacych pod tym wzgledem ZADNYCH norm; jak
ktos kupil to moze miec :)
 A propo: *NIE NALEZY MIESZAC* odpornosci na zaklocenia z normami
na bezpieczenstwo (ta awantura byla *pozniej* !). Nie wiem, czy tak
jest ale podejrzewam ze sprzetu "niebezpiecznego" sie nie da sprzedac,
a "nieodporny" chyba tak... (nawet, jesli wg. przepisow sie nie da,).

 Stad moje podejrzenie: producent ma w reku papierek stwierdzajacy ze
komputer *SPELNIA* wymagania normy na ilosc zaklocen...
 Czyli:
        Idz do goscia, co ci sprzedal radio !!!
 I sformulowanie o "normalnej praktyce w USA" zdaje sie JEST na miejscu...

 Gotfryd

PS. Czy dana sztuka komputera spelnia norme, to moze byc inna
 sprawa. Teoretycznie mozna zrobic badania (na wlasny koszt ?)
 i ew. sie sadzic, jak rozumiem -:(
PS": Ze moze sie tak skladac, ze kolejne 5000 sztuk tez nie przystaje...
PS"':
 Niedawno kupilem "zarowki energooszczedne" (swietlowki z przetwornica
i gwintem, jakby kto nie wiedzial -:)); smieca w eterze lepiej od mojego
PC (skladak), ale nie bede robil badan !
(koniec PSow, bo juz chcialem pisac nastepny a propo jedzenia dla psa)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:50 MET DST