Autor: Mariusz Boroński (marbo_at_bydg.pdi.net)
Data: Tue 20 Aug 1996 - 19:32:11 MET DST
Jacek Szaniawski <optix_at_saxon.pip.com.pl> wrote in article
<4vcgem$cmv_at_h1.uw.edu.pl>...
> kompas_at_galaxy.uci.agh.edu.pl (Piotr Piatkowski) wrote:
>
> >takze shift'ow - uzywasz tylko malych liter. O, przepraszam,
> >napisales przeciez XT i MHz... A poza tym - mozesz sobie zalozyc
> >klawiature maszynistki, jezeli wolisz naciskac jeden klawisz na raz
>
> caly czas bylem ciakawy kiedy przeczytam swiatla uwage o klawiaturze
> maszynistki
I widze, ze jestes usatysfakcjonowany :)
> mozesz juz teraz patrzyc na mnie z politowaniem.
> programy wielu polskich firm przy instalacji pytaja czy instalowac
> polskie litery, a jezeli tak to wg jakiego standardu. zastanow sie
> jaka jest tego przyczyna
Ano przyczyna byla bardzo prosta - niemoznosc dogadania sie stosownych
gremiow decyzyjnych, dzieki czemu nie bylo stosownych norm, a jak juz sie
pojawila, to byla niezyciowa i kilka lat za pozno. W tym czasie wiele firm
radzilo siebie z tym jak umialo, czesto tworzac wlasne standardy. Ale to na
pewno nie byla wina tych firm, tylko jajoglowych, ktorzy nie potrafili w
odpowiednim momencie wydac odpowiednich decyzji. Potem nalozyly sie na to
decyzje zniecierpliwionych brakiem naszych ustalen firm zachodnich, ktore
chcialy wejsc na nasz rynek. I tak zostalismy uszczesliwieni CP852, CP1250,
i jeszcze kilkoma innymi pokraczkami. ISO8859-2 rowniez o ile wiem nie jest
naszym wymyslem, ale jak obserwuje zyskuje on najwieksza popularnosc, a co
najwazniejsze coraz wiecej firm robi support do tego standardu. Nawet taki
beznadziejny M$ widzi ze uzytkownicy chca korzystac z ogonkow i dorobil po
wielu bolach taka mozliwosc. Inni rowniez to robia. I uwazam, ze nalezy sie
z tego cieszyc. Wiem, ze nie uzywasz ogonkow, dlatego do Ciebie pisze bez
nich, jednak az mnie swiezbi by wcisnac ten czy tamten :). Na codzien pisze
duzo w edytorach tekstu, oczywiscie z ogonkami i teraz pisanie bez nich
sprawia mi sporo problemow. Dlatego miej na uwadze rowniez druga strone
'barykady'.
A argumet ze z ogonkami to sie powinno pisac tylko ksiazki wogole mnie
dobil. Pogadaj sobie z kims bez ogonkow :))). Ciekawe co Ci z tego wyjdzie.
> ja kupujac komputer zarzadalem angielskich [ale nie US] wersji
> programow, zeby za kazdym razem sie nie zastanawiac co oznaczaja
> komunikaty typu kliknij, wklej itp.
A co ?. Czyzby angielski zostal mianowany jezykiem urzedowym w Polsce ?. Do
mnie nic takiego nie dotarło. A jak Ci sie nie podobaja komunikaty to
obejrzyj sobie produkty niemiecko- francusko- itp -jezyczne. Jakos im nie
przeszkadza uzywanie produktow przetlumaczonych na jezyk ojczysty. A
stanowczo wole termin 'kliknij' niz sposob w jaki wielu uzytkownikow
komputerow (nie informatykow) wymawia komputerowe teminy anglojezyczne,
typu 'bad command or file name', 'press any key' i cala reszta innych. A
slysze te kwiatki na codzien wloczac sie po klientach, albo probujac pomoc
im telefonicznie, co czesto z powodu niemoznosci przeczytania komunikatu z
ekranu (tak bym to zrozumial) konczy sie niepowodzeniem. Ja (i wielu mi
podobnych) trace czas, klienci traca czas i komu to sluzy ?
> gdybys mial swieze spojrzenie na problem to nie mial bys watpliwosci,
> ze ortografia to kretynstwo. istnienie ortografii nie rozwiazuje
> zadnych problemow, ono stwarza problemy. jedyne usprawiedliwienie
> jakie widze to takie, ze nikt jej nie wymyslil, wymyslila sie sama
> jako zbiorowy wysilek umyslowy wielu pokolen.
Tu sie z Toba zgadzam, ze ortografia to zmora wielu pokolen. Chyba kazdy
(ostatnio nawet p.Miodek przyznal sie publicznie, ze niektore rzeczy ciezko
mu zaakceptowac i sie z nimi nie zgadza) mial lub ma z tym problemy. Jednak
zanim nie bedzie inaczej badzmy zrozumiali dla innych a nie bawmy sie w
szpanowanie wyspiarskimi wtretami, pisaniem bez ogonkow wtedy gdy mozna z
nimi, korzystaniem z produktow obcojezycznych by innym udowodnic ze polski
jezyk jest be i do niczego.
Pozdrawiam,
Mariusz.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:20 MET DST