Re: Licencja i Microsoft

Autor: Romuald Zylla, Tech.Univ. of Łódź Poland (zylla_at_lodz1.p.lodz.pl)
Data: Tue 20 Aug 1996 - 18:55:32 MET DST


At 16:01 96-08-20 +0200, you wrote:
>Niestety samochod szybko sie psuje. Kolega ktory zna japonski
>czyta instrukcje a tam pisze: przed uruchomieniem silnika
>nalezy wlac olej gdyz ze wzgledow technicznych na czas transportu
>kolejowego usunieto go z silnika.
>CZy bedziesz mial pretensje do sprzedawcy ????
>
> gabrys.

  Oczywiscie, ze bede mial pretensje do sprzedawcy (dealera)
  ten facet bierze swoje 30% ceny samochodu za to, ze
  - naleje olej
  - doladuje akumulator,
  - umyje samochod,
  - przewietrzy go,
  - dopompuje opony
  - ubezpieczy go tak, ze gdybym wyjezdzajac z jego "salonu"
    stuknal w cos (wszakze nie znam jeszcze zwrotnosci i zrywnosci
    nowego samochodu) to ubezpieczyciel zaplaci za naprawy.

  Sprzedawca oprogramowania szachowgo powinien dostarczyc
  pelna instrukcje po polsku. (oczywiscie nie podrecznik szachowy)
  Instrukcja musi zawierac:
  cel dzialania programu,
  wymagania sprzetowe i programowe (czy np Windows jest wymagane),
  instrukcje instalacji i deinstalacji (jesli jest przewidziana),
  jasno opisane procedury zabezpieczajace program jesli wplywaja
  na uzytkowanie programu.

-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-
  ------ PeCetologia jest nauką eksperymentalną ! ------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:19 MET DST