Autor: Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland (zylla_at_lodz1.p.lodz.pl)
Data: Mon 19 Aug 1996 - 02:40:17 MET DST
>: P.S. Gdybys ograniczyl dlugosc linii w Twoich mailach do 70 znakow
>: (powszechnie przyjeta zasada) to i czytac latwiej, bo linie
>: nie zostana wyswietlone w sposob:
>
>Jestes pierwszym ktory mi zwraca na to uwage. Jako edytor systemowy z
>ktorego wlasnie korzystam mam ustawione pico. Wydawalo mi sie ze
>przerzuca on tak jak powinien. Porobilem troche testow, w zasadzie to
>wlasnie to robie i tak mi sie cos zdaje ze maksymalna dlugosc lini nie
>przekracza siedemdziesiat dwa znaki choc faktycznie zalezy troche od tego
>czy pisze ciurkiem czy tez poprawiam. Czy 72 miesci sie jeszcze w
>granicach przyzwoitosci ? Nie wazne, zmienie.
>
>Jak sie poprawia jakis zauwazony blad to moze sie zdarzyc "reczne"
>zmuszenie pico do przekroczenia tego limitu. Tak czy inaczaj bede zwracal
>na to uwage.
>A propos, przejrzalem pod tym katem szereg listow i nie jest to
>bynajmniej "powszechnie przyjeta zasada" a co najwyzej pobozne zyczenie.
Moze tego nie zauwazyles, ale jesli zrobisz zdanie dlugie i nie bedziesz
wprowadzal znaku NowaLinia w okolicach 74 znaku to otrzymasz akapity dluzsze
niz 255 znakow i systemy mailowe ci to poobcinaja na 255 znaku.
Sprobuj napisac do siebie i napisz akapit na kilka linijek (wiecej niz 4)
bez wciskania klawisza enter. Zobacz co dostaniesz.
Romek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:11 MET DST