Off-topic do: Kamyczek do ogrodka M$

Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Thu 15 Aug 1996 - 05:08:37 MET DST


At 17:15 13.08.96 +0200, you wrote:

>Przepraszam Cie Jarku, ale wole jezdzic chocby fiatem Uno i w ogole nie
>korzystac z warsztatow i czesci zamiannych, niz pchac malucha co 2 dni do
>szeroko rozpowszechnionych warsztatow
>Piotr Bernatowicz
>
Akurat mialem kiedys malucha i na awaryjnosc nie mialem powodow narzekac. W
moich rekach trzy i pol roku i 65.000km i dokladnie dwie awarie
uniemozliwiajace dalsza jazde i koniecznosc doholowania do warsztatu. A gdy
go kupowalem to mial juz ponad 10 lat i prawie 100.000km na liczniku.
Warsztat faktycznie odwiedzalem dla czynnosci rzeczywiscie potrzebnych raz
na jakies poltora miesiaca, ale bylo to leczenie profilaktyczne a nie
urazowe. :)

B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:01 MET DST