Re: Nowy PC (Bylo Re: IBM PC - produkt idiotwo... )

Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Sat 03 Aug 1996 - 21:18:48 MET DST


At 11:00 03.08.96 +0200, you wrote:

>Czy moglbys w wolnej chwili opisac projekt takiego komputera widziany
>twoimi oczami bardziej szczegolowo, [...]
>
>Zapraszam do dyskusji
>
Skoro zapraszaja ... to bedzie dlugie :)

Zakladajac, ze 'projektujemy' tu komputer osobisty majacy _skutecznie_
konkurowac z PC - czyli 'wygryzc' z rynku czesc PeCetow to powinnismy chyba
uwzglednic, ze:

1. Rynek nie zaakceptuje konstrukcji, ktorej nie da sie skonfigurowac wg
potrzeb - czyli obowiazkowo architektura otwarta.

2. Rynek nie zaakceptuje systemu, na ktory nie ma aplikacji.

3. Maszyna powinna nadawac sie nie tylko do biura ale i do domu. Konieczne
sa wiec umiarkowane ceny. Ewentualnych rozszerzen tez! Czyli robimy
rewolucje niskonakladowa :)

4. Poniewaz zaczynamy 'konstruowac' dzis a na rynek nie wejdzie nam to
wczesniej niz za dwa lata to, o ile bawimy sie w Intele x86 (a to daje
potencjalna zgodnosc z _bardzo_ rozpowszechnionym softem), mozna przyjac, ze
486 jest juz dla nas przestarzale i mozemy wymagac Pentium i wyzej. Jedyna
obecnie alternatywa to chyba Power'ek.

5. System operacyjny - obowiazkowo uczciwy multitasking z porzadna ochrona
procesow i zasobow i wbudowana porzadna a efektywna obsluga grafiki, co sie
calkiem latwo postuluje, trudniej robi. Dodatkowo z '2' i '3' wynika smutna
sugestia 'MS-DOS & Win compatible', dosc sprzeczna z tym co w poprzednim
zdaniu. Mozna by tu calkiem powaznie potraktowac jako podstawowy system
operacyjny odpowiednia wersje OS/2. Byc moze (wg '4') od razu 64 bitowa?

6. Szyna glowna - musi miec przepustowosc wiecej niz wystarczajaca do
zaspokojenia apetytu przynajmniej najszybszej obecnie przewidywanej wersji
Pentium Pro lub nastepnej wersji rozwojowej innego procesora, na ktory sie
zdecydujemy. Musi tez byc latwo i bez 'l/at' rozszerzalna w przyszlosci.

7. Skoro nie 'zmusimy' na poczatku zbyt wielu producentow do produkowania
zespolow specjalnie 'dla nas' wiec trzeba uwzglednic mozliwosc stosowania
kart rozszerzen jakiegos istniejacego juz standardu. Obecne PCI 2.0 wydaje
sie tu byc dobra kandydatura (cena, powszechnosc, P'n'P). Jeszcze lepsze (?)
moze sie okazac, obecnie w koncowej fazie normalizacji, PCI 2.1 - 64 bitowe.

8. Niemal obowiazkowe jest zaimplementowanie (jako wyposazenia podstawowego)
standardu PC-Card (po staremu PCMCIA) lub jego analogu funkcjonalnego -
rozszerzenie wtykane do dziurki w obudowie - uzytkownik peceta stacjonarnego
i notebook'a ma obecnie czesto po 2: dyski, modemy, karty sieciowe, karty
dzwiekowe i cholera wie co jeszcze, ale wiadomo ze za darmo ich nie dostal.
Na przegrywanie danych z notebook'a na maszyne stacjonarna i odwrotnie traci
zbyt wiele czasu robiac to przez siec albo dyskietkami bo pcimcia w
stacjonarnym PC raczej rzadko bywa. A przeciez taniej (i czesto jednak
wygodniej - dyski!) mu bedzie miec jeden zestaw i sobie przekladac 'ze
szparki do szparki'.

9. Wiele par karta graficzna-monitor pracuje dzis na cwierc pary bo nie
wiadomo co mozna uzyskac, albo sie nie chce ustawic. Spotyka sie tez nie
rzadko awarie 'przerasowanych' monitorow. A wiec pozadany jest jakis
protokol negocjacji max. mozliwosci pomiedzy karta a monitorem (Mac sie
klania?) obslugiwany sprzetowo albo w fazie startu o.s. Powinno sie to dac
zrealizowac z zachowaniem zgodnosci ze 'zwyklymi' monitorami dla VGA/SVGA
(cena upgrade'u!) - sa we wtyczce nie wykorzystane linie - brak ich obslugi
po stronie monitora bylby informacja dla karty graficznej 'staroc - pytaj
uzytkownika'. Nie powinno to zbyt podbic ceny monitora - w _uczciwej_
kalkulacji pare $.

10. Zgodnosc z ISA - temat bolesny bo z jednej strony mnostwo tanich kart o
az za duzych mozliwosciach plus karty nietypowe/jednostkowe, z drugiej zas
najpaskudniejsze ograniczenia. Moze realne byloby zrobienie czegos takiego:
kilka zlacz ISA podlaczonych do 'naszej' magistrali i widzianych jako jedno
urzadzenie o mozliwosciach rownych sumie mozliwosci takich kart? Tylko jak
to obsluzyc na poziomie BIOS/s.o.?! Jesli nie da sie tego uzyskac nie psujac
mocno calosci to szkoda porzadnego systemu. Poniewaz wiekszosc _powszechnie_
stosowanych obecnie kart ISA to dupsy w rodzaju modemu czy karty dzwiekowej
to 11:

11. Nie robiac plyty glownej typu all_in_one bo to psuje swobode
konfiguracji i podnosi ceny napraw przewidziec by moze warto w konstrukcji
plyty glownej gniazda dedykowane na pospolitsze rozszerzenia (modem,
grafika, dzwiek, siec)? Moze to byc tansze niz uniwersalne zlacza, a w
_wiekszosci_ wypadkow wystarczajace. Tylko _dobrze_ dobrac zestaw tych lacz.

12. Rozwiazanie najtansze (?) a zarazem maksymalnie elastyczne - plyta
glowna bez zlacz uniwersalnych dla kart rozszerzen w dzisiejszym pecetycznym
ich rozumieniu, za to z wyprowadzona magistrala (pozdrowienia od Spectrum?),
do ktorej mozna sobie przypiac sterowniki rownoczesnie kilku dowolnych
magistral, np. EIDE, SCSI, PCI (a na nim 2*EIDE + 2*Wide-SCSI, a co?) itp.
Paskudnie trudne do obsluzenia na poziomie BIOS i o.s., ale chyba grzechu warte.

13. Tylko kto to skonstruuje i za ile (lat i $)? I czy pojdzie na tym P'n'P
z G'99? A jego czarownik konfiguracyjny z wersji PL pewnie odmowi
rozpoznania elementu francuskojezycznego. ;)

B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:51:16 MET DST