Autor: S. D. (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Fri 19 Jul 1996 - 03:01:54 MET DST
-- Wyslal Slawek. mailto: nyce_guy_at_irc.pl Grzegorz Bodaszewski <warta_olsztyn_at_telbank.pl> wrote in article <4sme7t$85r_at_olorin.nask.pl>... > "S. D." <nyce_guy_at_irc.pl> wrote: > > >I tu win95 bije na glowe OS/2. Ludzie glosuja portfelami. Policz glosy. > > A co do diabla to ma wspolnego z wlasciwosciami GUI, o ktorych > pisalem ? Rozumiem, ze na rzeczowa krytyke umiesz odpowiedziec > tylko sloganem reklamowym... :-E > Poza tym - nie wiem, czy czytasz wszystkie watki, ale wlasnie pisalem > o tym, ze dostalem z Centrali kilka nowych pecetow z W'95 i wlasnie > wypieprzam to z dysku, bo nie chodza pod nim stare programy... Takich > jak ja jest wiecej, wiec 'glosowanie portfelami' przez ksiegowych bez > > wiedzy albo wrecz wbrew zdaniu fachowcow nie jest dla mnie zadnym > argumentem. Ksiegowi nie podejmuja zadnych decyzji co do sprzetu czy soft ktory fima kupuje. Firmy maja tzw CIO (chief information officer) i to oni to robia . Ludzie glosuja kupujac sprzet do domu a do firm kupuje sie sprzet pod wzgeldem wydajnosci, latwosci przyuczenia pracownika, support, dostepnosc oprogramowania. I dla tego wygrywa MS bo nikt poza nimi wiecej nie zapewnia. PS WIN 95 jest 99 prcentwach kompt. z win3.11 przynajmniej ja nie spotkalem czegos co nie chodzilo (mam na mysli mainstream apps a nie jakies shareware). Ale ja nie jestem informatykiem wiec moge nie wiedziec. A moj network admin wie ze ma corporate support od MS jakby sie cos sypalo wiec spi spokojnie. I za te $60K wymaga sie od niego pracy a nie biadolenia czy wymazywania dyskow.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:50:53 MET DST