Re: PSI Kurier daje pryncypialny odpor

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Sat 27 Jul 1996 - 19:53:16 MET DST


On Fri, 26 Jul 1996 15:23:36 +0200, Andrzej Kajetanowicz wrote:

>
>Jesli jednak ma zamiar byc zawodowym programista: ASSEMBLER.
>(To na powaznie)

i zgadzam sie i nie.
Nie zgadzam sie absolutnie na assembler jako pierwszy jezyk.
Nie chce zasmiecac listy milionami powodow dla ktorych NIE.

Nie zgadzam sie rowniez, na "jak zawodowy programista to ASSEMBLER".
Mozna byc zawodowym (i swietnym) programista nigdy nie piszac ani
jednej linijki w assemblerze.
[aczkolwiek sam duzo pisze i pisalem w przeroznych assemblerach]

Natomiast zgadzam sie ze znajomosc assemblera daje mase korzysci.
Co ciekawe - daje korzysci rowniez w pracy z "high level languagges"
Bynajmniej nie chodzi mi wylacznie o debugging. Otoz, jesli poznaje
sie nowe narzedzie/jezyk i ma sie klopoty ze zrozumieniem jakiejs
konstrukcji, bo jest np. kiepsko udokumentowana, wystarczy zwykle
zadac sobie pytanie - jak to jest zaimplementowane (a do tego
oczywiscie trzeba znac jezyk maszyny) i wszystko staje sie proste.

Jakis przyklad? Czesto spotyka sie poczatkujacego programiste
ktory nie moze zrozumiec dlaczego majac
var c: char; s: string[ 1 ]; nie moze zrobic c := s;
  Oczywiscie mozna mu tlumaczyc ze s moze zawierac np. lancuch
pusty (aby sie utrzymac na poziomie jezyka, nie wchodzic
w szczegoly implementacyjne) a c nie moze, ale pozostaje faktem,
ze jak ktos zna assembler i usiadzie do pascala - to takie rzeczy
nie sprawia mu najmniejszej nawet trudnosci; przeleci jak burza
nad masa rzeczy ktore sprawia klopoty tym nie znajacym jezyka
maszyny.

Grego

--
/------------------------------------------------------------------
Gregorio Kus    Grego_at_RMnet.it                 Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy     http://www.RMnet.it/~grego     Grego_at_FreeNet.hut.fi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:41 MET DST