Re: PSI Kurier - tymczasowe resume

Autor: Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland (zylla_at_lodz1.p.lodz.pl)
Data: Thu 25 Jul 1996 - 20:53:17 MET DST


At 20:28 96-07-25 +0200, you wrote:
>Ta grupa dyskusyjna nie jest grupa normalnych uzytkownikow i ma szczegolna
>awersje do Microsoftu.
>Wszystko wiec co zwiazane z M$ musi byc zmieszane z blotem.
>W skrocie Windows 95 jest zabawka (fact ze niedoskonala ale najlepsza) dla
>laikow.
>To nie jest NIE DLA WAS "power users". Jesli ktos jednak w ukryciu uzywa
>Windows 95 niech sie tu nie oglasza bo go zakracza koledzy.
>Andrzej Kajetanowicz
>Halifax, Nova Scotia, Canada
>
  Nic chlopie nie rozumiesz.
  Wszyscy bylibysmy szczesliwi gdyby w95 "chodzilo jak burza"
  "nie walila sie co chwila" itd.

  To co wszystkich denerwuje to, ze M$ w imie wyzszosci marketingu nad
  uczciwoscia inzynierska wypuszcza klientow w maliny.
  Obiecuje 32 bity a daje ciut powyzej 18 bitow.
  Obiecuje Plug & Play a daje Plug & Pray. itd. itd.
  Wprowadza ruchome ikonki i inne bajery i nie ma czasu na porzadne testy.
  Niestety weszlismy w czasy gdy programy wypuszczone na rynek to sa
  wieczne bety. Pamietasz czasy gdy po wersji 5.0 byla 5.1 5.2 itd ?
  Teraz tak nie ma: sa wersje Winword 2.0 2.0b 2.0c 6.0 7.0 itd
  Wszystko z powodu marketingu i kilku bajerow extra.

  W95 bylo mocno reklamowo rozdmuchane a jest niestety zlepkiem programow
  powiazanych sznurkami.

  Ja cenie Microsoft za wiele rzeczy, ktore zrobil dla upowszechnienia
  komputerow, ale nie moge zniesc klamstewek, ktore co chwila slyszymy.
  Bill Gates powiedzial w Polsce "W95 jest w zasadzie bez bledow".
  No to po co jest Service Pak 1 ? Czy on zawiera udoskonalenia
  czy lata dziury zostawione przy sklejaniu W95 ?

Romek
-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-
-------- PeCetologia to nauka eksperymentalna --------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:34 MET DST