Re: monitor a mikrofalowka

Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Thu 18 Jul 1996 - 04:29:07 MET DST


At 03:42 18.07.96 +0200, you wrote:

>>Gorzej, ze promieniowanie mikrofalowe jest mocno szkodliwe dla zdrowia, ale
>>o tym bylo juz dosc.
>
>ja w to kompletnie nie wierze.
>uwazam to za jeden z mitow charakterystycznych dla spoleczenstw przesytu
>jak idiotyzmy n/t szkodliwosci kawy czy masla
>
>Grego
>
>oczywiscie - mowimy o dawkach na jakie sie mozna narazic
>przy kuchence mikrofalowej
>
W odniesieniu do dawek aplikowanych przez _sprawne_ mikrofalowki - zgoda -
to jest pewnie podobnie jak ze szkodliwoscia monitorow - glosno, ze szkodza,
ale nikt nie umie wskazac na co i jakie dawki promieniowania sa szkodliwe.
Rzecz w tym, ze sprawna kuchenka nie powinna tez zaklocac pracy monitora, a
od tego sie ten watek zaczal.
Trafiaja sie rowniez wspaniale okazy siewcow promieniowania - osobiscie
'znam' (u kolezanki) egzemplarz zdolny podczas odgrzewania obiadu dla 3 osob
podgrzac o ok. 15st.C obraczke lezaca w odleglosci 10cm od drzwiczek. A to
juz moga nie byc dawki obojetne dla kucharki.

B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:01 MET DST