Re: AWE32 & plyta Intela

Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Wed 17 Jul 1996 - 02:20:19 MET DST


At 12:32 15.07.96 +0200, you wrote:

>Moj problem jest taki, ze za zadne skarby nie chce mi sie
>uruchomic komputer w sposob normalny (uruchamia sie po kilku
>nacisnieciach klawisza reset lub poczekaniu 10 minut az sie
>komputer "nagrzeje")

>Najlepsze jest to ze jak uda mi sie uruchomic komputer to
>dopoki go nie wylacze dziala dobrze i nie ma najmniejszych problemow.
>
Zjawisko typowe, lecz nie dla SB, nie dla p'n'pray, za to dla (uwaga) zasilacza.
Rzecz w tym, ze zasilacz _powinien_ podawac sygnal tzw. 'power good' bedacy
efektem elektronicnego nadzoru napiec wyjsciowych: poki napiecia niestabilne
- nie ma 'pg', gdy juz wsio OK to sie 'pg' pojawia, gdy sie cos skicha
(siadzie w gniazdku np.) - znika. Oszczedni tajwanczycy zauwazyli jednak, ze
to tez jest +5V - no i wymyslili, ze mozna taniej. Poniewaz brak 'pg'
blokuje start komputera a juz aktywny wylacza wiec ten mechanizm _powinien_
zabezpieczac przed skutkami nieustalonych zawartosci np. pamieci i w efekcie
przed lataniem komputera po krzakach.
Masz zapewne pecha polegajacego na tym, ze Twoja plyta gl. nie chce
startowac jesli nie ma od razu 'pg' (typowe obecnie zjawisko) a +5V
stabilizuje sie nieco jak dla niej za wolno lub najpierw osiaga wartosc
odpowiadajaca 'OK' a potem na moment przysiada bo startuja kolejne zespoly.
Poniewaz sygnal 'power good' pojawil sie dopiero w PC/AT wiec w epoce gdy
dinozaury masowo modernizowaly swoje XT na AT to wiele plyt glownych mialo
zworkologiczna opcje wyboru zrodla sygnalu 'pg' - z zasilacza lub wlasnego
generatorka badajacego napiecia wejsciowe - w domysle bylo to odpowiednio
dla nowego putra/modernizacji.

Konstruktywnie:
Sprobuj wlaczac liczydlo z wcisnietym F13 i puszczac go dopiero gdy
wszystkie zespoly juz rusza. Jesli pomoze to na pewno zasilacz jw. Jesli nie
pomoze to szukaj na plycie gl. - skleroza, profesor. Zwlaszcza warto pomacac
opcje 'DRAM precharche wait stait'.
I jeszcze jedno - nie dziw sie, ze przyczyna moze byc karta dzwiekowa
(jakakolwiek) - po prostu jej wzmacniacz zre sporo pradu. Trza by sprobowac
wtedy z zasilaczem o wiekszej mocy, przynajmniej dla napiecia
wykorzystywanego przez koncowke mocy wzmacniacza karty halasnicy.

B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:48:58 MET DST