Re: W co inwestowac?

Autor: Slawek Duchnowski (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Fri 28 Jun 1996 - 14:51:53 MET DST


> Grego_at_RMnet.IT (Gregorio Kus) wrote in article
<199606280553.HAA26557_at_malcolm.rmnet.it>...
> On Fri, 28 Jun 1996 05:10:16 +0200 Slawek Duchnowski wrote:
> W GUI nie jest dla mnie istotne czy ikony sa trojwymiarowe czy nie.
> GUI w95 brakuje szeregu BARDZO ISTOTNYCH cech, ktore sa po prostu
> nie do osiagniecia bez prawdziwie obiektowego shell'a.
>
> Pewnie ze jestem w pewnym sensie wyjatkiem. Przecietny
> uzytkownik windoze ma zapewne M$ Office i kilkadziesiat
> plikow wlasnej produkcji (teksty/dane/arkusze etc)
> zawartych wszystkie w tej samej directory,
> wiec nie odczuwa tego tak mocno.
I o to chodzi jestew wyjatkiem bo dla wiekszosci ludzi to
....myszy a okienka (w3.x)
> budzily we mnie obrzydzenie (dla mnie byly bezuzyteczne -
> pracowalem z command-line o wiele efektywniej)
Jest nie do przyjecia.
WIN95 jest oprzeznaczony dla pewnego rynku tak jak win 3.x. Tak jak we
wszytskich win chodzi o zastosawania domowe czy biurowe. Wszedzie tam
gdzie dla ludzie command line jest nie do przyjecia. I tam sie sprawdza.
jak mi ktos pisze o gigabajtach na twardym syku itp to znaczy ze nie
rozumie do czego jest win 95.
A MS woli sie zajmowac tym rynkeim bo... to kopalnia zlota. W USA
komputery osobiste sa wszedzie, workgroups, file sharing, scheduling to
codziennosc. I po to jest win95 .
PS Slumsy to wymysl PRLowkiej propagandy.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:48:43 MET DST