Re: Biedni pecetowcy

Autor: Witold Przygoda (ufprzygo_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Fri 28 Jun 1996 - 12:47:04 MET DST


Chris Labanowski (chrisl_at_gazeta.pl) wrote:

> chcialem tylko zauwazyc, ze temat 'Biedni pecetowcy' nie jest trafiony.

Oprocz podzialu na "biedni pecetowcy", "prawdziwi mezczyzni" itd.
wydaje mi sie IMHO, ze chyba najwazniejsze dla zycia _jest_oprogramowanie_.
Jesli ktos mi wskaze na system ..... (tu wpisac swoja ulubiona zabawke)
odpowiedniki takich programow jak:
-grafika: Fractal Desig Painter, PhotoStyler, Photoshop, KAIs Power Tools
-sklad: QuarkXPress, PageMaker, Ventura, Calamus (ten z Atari!)
-muzyka: Finale (sklad nut), Cubase Audio, Cakewalk Pro
-edytorki: WordPerfect, WordfWin, Ami Pro
-rozne "biurowce" (cala fura na PCta pod Win)
-wreszcie troche zabawy nie zaszkodzi czyli gierki...

No wiec jesli prawdziwi uzytkownicy prawdziwych systemow pokaza mi,
ze pod ich ukochanym systemem, co sie nigdy nie wiesza, jest to wszystko
co powyzej w wersji natywnej (a sa to przyklady programow pod Win3.x ew.
95, czasem zapozyczonych z inncyh systemow, no ale tu mamy do wyboru do
koloru), to ja lece do domu, robie format na Win3.x i zbieram pieniadze na
to cudo. A moze panowie, nie wiecie o co chodzi?... Chodzi o to, ze
"nie samym systemem zyje czlowiek".
Co radze wszystkim zagorzalym, jalowo dyskutujacym, zauwazyc.

WP.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:46:46 MET DST