Re: Psy wieszane na userach W95 i M$

Autor: Krzysztof M. Obrzud (kobr_rmf_at_bci.krakow.pl)
Data: Wed 12 Jun 1996 - 15:47:54 MET DST


kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl (Tomasz Kloczko) wrote:

>PS. Czy komus kiedys udalo sie dodzwonic do supportu M$. Bo ja ani w Polsce
>ani w US nie moglem sie dobic. Jezeli tak to po drugie, czy ktos uzyskal
>sensowna pomoc zakonczona rozwiazaniem klopotow?

Owszem dodzwanialem sie do nich czesto (jestem upierdliwy i skoro
czegos nie umiem a mam licencje to dzwonie) w Polsce.
Sa dwa serwisy M$ w Polsce, ten warszawski olalem po paru telefonach,
nie dosc ze nic nie wiedza to sa aroganccy i maja wieczne pretensje ze
odrywasz ich od waznych zajec.
 Natomiast goscie z wroclawia tez za duzo nie umieja, ale sa grzeczni
i staraja sie pomoc. Niestety trzeba byc przygotowanym na proby
odeslania do instrukcji i umiec argumentowac ze w manualu napisano co
innego, w helpie co innego a w programie jest jeszcze inaczej (kazda z
tych rzeczy tlumaczyl inny zespol, a Bil z niewiadomych przyczyn
zabronil im sie ze soba kontaktowac).
Jednak raz prawie mi pomogli, a raz po tygodniu oczekiwania dostalem
fax z gratulacjami ze znalazlem blad w wordzie 6.0 z wydrukowanym
opisem bledu sciagnietym z jakiejs bazy mikrosoftowej.
Na pytanie czy zostanie wypuszczona wersja poprawiona zasugerowano
zakup wersji pod win95.
Jak sie okazalo po pol roku (kiedy wyszla wersja worda 7.0) ma on
dalej dokladnie ten sam blad. Od tego czasu nie wiem nawet czy jest
sens do nich dzwonic skoro nie poprawiaja wczesniej znalezionych
bledow (moze nie maja czasu bo przygotowuja wersje 8.0).

Krzysiek

Krzysztof M. Obrzud
kobr_rmf_at_bci.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:45:13 MET DST