Re: Osiolkowi w zloby dano... - karty muzyczne

Autor: Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_vena.telbank.pl)
Data: Fri 17 May 1996 - 02:47:43 MET DST


Grzegorz Szyszlo wrote:
 
> Zbyslaw Kanik <zbyslek_at_hp750ts.ita.pwr.wroc.pl> wrote:
> >Czesc!
> >Mam problem, zamierzam kupis sobie karte dzwiekowa w cenie do ok 200zl,
> >ale oferta jest tak bogata, ze trudno cos wybrac na oslep.

 
> Albo doloz banke i poszukaj w tej cenie PRIMAX'a (juz prawie sa. 310 nzl)
> albo poprzestan na SB 16 Pro. lepszego SB nie warto kupowac, bo
> wiecej kasy a efektow nie slychac :)
>
> aha. primax jest klonem GUS , i niespecjalnie zgodny z SB. z emulacja SB
> sa duze problemy. w swoim trybie pracuje swietnie :)
> obecnie praktycznie wszystkie gry uwzgledniaja GUS (czyli i primax)
> w ustawieniach, tak ze strata wynikla z braku kompatybilnosci z SB jest
> nikla.

Tak, jezeli ktos tylko gra (i to w nowe gry) albo porusza sie winda ;-)
Znajomy ma prawdziwego GUS-a i jezdzi na przemian pod NT 3.51 i WWG 3.11.
3.11 zostawil tylko dlatego, ze pod nic innego nie ma dzialajacych
driverow do GUS-a. Paranoja.

Ja sobie wlasnie kupilem cos o nazwie BTC za cale 110 zlotych. Rzezi
straszliwie (w porownaniu z jakimkolwiek vawetable) ale za to chodzi z
wszystkim, nawet Warpem. Akurat jakosc dzwieku nie jest dla mnie
najwazniejsza - wazne zeby w ogole sie odzywalo.

Grzegorz Bodaszewski
== warta_olsztyn_at_vena.telbank.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:44:01 MET DST