ODP: Mentalnosc Kalego czyli Re: crack do rara

Autor: Andrzej Przygodzki (andrzejp_at_complex.complex.com.pl)
Data: Wed 15 May 1996 - 16:35:31 MET DST


macias_at_phys.uni.torun.pl (Maciej Pilichowski) wrote:

>>Hej,

>> Moje 3 grosze. Jest mala roznica miedzy Mercedesem a softem. Merc zmienia
>>fizycznie miejsce postoju, a po skopiowaniu dwoch sie moze ciszysz jednym.
>>Ja tam tych co kopiuja nie zaliczam do zlodziei. Po prostu dlatego, ze tu
>>sie tyle kranie /albo "kradnie"/ ze kradziez jest norma. A skoro norma...

>>milego dnia zycze
>>hej

>>PS. Btw. jakie sa zyski z kupienia legala? Spokojne sumienie? Ciut malo.

>To przykre co pieprzysz!
>Gdyby ludzie nie kradli softu, automatycznie wiecej kopii by sie
>sprzedawalo. Proporcjonalnie do tego spadlaby cena. Najprawdopodobniej
>za oryginal placilbys tyle co dzis placisz piratowi. Tymczasem polskie
>programy czesto musza byc w cenie zagranicznych...
>Ale ty przeciez wiesz lepiej!

>Marcin

Ja chce sie tylko zapytac na jakiej podstawie twierdzisz ze spadlaby cena
skoro cena ustalana jest przez producenta na podstawie:

a) kosztow wytworzenia
b) honorarium dla autora
c) zyskow firmy tworzacej dany soft
d) zyskow firmy sprzedajacej dany soft

Dlatego niemozliwe jest zebys placil za soft tyle co piratowi (np. MS OFFICE 95 kosztuje 25 mln
a pirat sprzedaje za 800 tys. razem z innymi programami i gierkami z wliczona w to plyta CD)

A polscy producenci softu chca rownac do zachodu z cenami tylko dlatego ze uwazaja swoje
produkty za konkurencyjne z zachodnimi (co w wielu przypadkach jest paradoksem)

Poza tym jest duzo softu ktory prawdopodobnie legalnie nigdy by do Polski nie trafil.

Andrzej

andrzejp_at_complex.com.pl




To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:43:57 MET DST