Autor: Radoslaw Poplawski (req_at_mikrozet.wroc.pl)
Data: Wed 24 Apr 1996 - 12:22:05 MET DST
>Osobiscie polecam z rzeczy do odczytu/zapisu SyQuest'a.
>Jest to stacja 'wymiennych dyskow twadrych'. Gabaryty 3.5" FDD, (E)IDE lub
SCSI-2,
>cena w granicach 900 zl. Do tego wklada sie kasetki z jednym krazkiek
(magnetycznym)
>i po rozkreceniu napedu ( 5 - 10 sek.) pelen dostep do 270MB.
>Paramerty ma toto porownywalne ze sredniej klasy HDD - 270 MB (sa i mniejsze),
>transmisja okolo 1.5MB/s, czas dostepu tez orzyzwoity.
>Od ponad roku uzytkuje szesc takich krazkow i jeszcze na zadnym nie mialem
>problemow z bledami.
>W przeciwienstwie do Colorado J. mozna schowac kasetke do kieszeni, zapelnienie
>trwa ze 2 minuty, ale warunkiem powodzenia jest zaistnienie napedu rowniez
tam, gdzie
>sie z dyskiem udajemy...
>Orientacyjna cena za 270-tke - 900 (naped) + n * 200 (dysk).
>
Cena HDD2GB - 840zl. Przy 6-ciu krazkach to sie raczej nie zwraca.
Dla 6GB - SQ - ok. 50mln.
Dla 3 HDD - ok. 25 mln.
Im wieksza pojemnosc SQ - tym bardziej lecimy w kosmos.
To moze lepiej MO lub nawet IOMEGA ?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:42:43 MET DST