Znowu o netiquette [Bylo: Glossary inaczej [WP]]

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Sat 13 Apr 1996 - 14:06:29 MET DST


On Sat, 13 Apr 1996 00:09:00 +0200 Tomasz JASINSKI wrote:

>Grego_at_RMnet.IT (Gregorio Kus) wrote:
>
>Panie Grego, prosze z takimi mailami (szantazami) na pl.comp.mafia
>Skoro PANA to nic nie kosztuje, to W CZYM PROBLEM ????????.

1. Napisalem: nic mnie nie kosztuje wyslanie, ale odebranie - OWSZEM,
   poniewaz wyslac moge mail z hostu mojego prowidera, a poczte odbieram
   w domu, przez normalna linie tlf.

2. Odbieram od 100 do 200 maili dziennie, w zwiazku z czym na problem
   smieci jestem uczulony.

3. Nawet gdyby mnie to nie dotyczylo bezposrednio - i tak bym protestowal.
   Znam po prostu wiele osob majacych bardzo wolne polaczenia i takie maile
   NAPRAWDE im zjadaja nerwy i pieniadze. Widzisz Kolego - wbrew temu co
   sadzisz, istnieja jeszcze ludzie, ktorzy nie rozumuja w sposob:
   "jesli MNIE to nic nie kosztuje to W CZYM PROBLEM".

4. Uwaga n/t pl.comp.mafia jest po prostu glupia. Czlowieka ktory domaga
   sie przestrzegania ELEMENTARNYCH zasad netiquette zrownywac z mafia ???
   Podaruje sobie dalsze (zgryzliwe) komentarze, gdyz doswiadczenie
   nauczylo mnie, ze kazda dyskusja z nowicjuszami zle sie konczy -
   konkretnie nowa~ masa~ smieci (flame) na liscie czy grupie newsowej.
   Kiedy ja zaczynalem, i ktos mi zwrocil uwage - odpowiadalem:
      "Przepraszam, nie wiedzialem"
   ale ja jestem jeszcze z czasow w ktorych elementarna kulture sie cenilo,
   a netiquette to po prostu zasady dobrego wychowania przeniesione
   do internetu.

5. A skoro jestesmy przy temacie netiquette, to dodam jeszcze pare uwag na
   rzecz nowych osob na liscie - do tego tematu niestety trzeba wracac co
   jakis czas: jest zwyczajnym internetowym chamstwem niechlujne cytowanie,
   niewycinanie sygnatur z cytowanych maili, uzywanie kilobajtowych sygnatur,
   cytowanie stu linii jakiego maila po to aby na koncu dodac jedno zdanie.
   Ja wiem ze to latwo jednym kliknieciem myszy zrobic "reply" z opcja
   "include" a potem po prostu pisac. Ale to ze komus jest latwo, ma byc
   wystarczajacym usprawiedliwieniem do bycia uciazliwym dla KILKUSET osob?
   O ilez bardziej uzytecznym zrodlem informacji staje sie newsgroup'a
   czy mailinglista jesli wiekszosc przestrzega tych elementarnych zasad.
   Kiedy sie uzywa takiego narzedzia latami, archiwizujac maile wchodzace
   w obszar wlasnych zainteresowan - o ile mniejsza objetosc ma taka baza
   danych i o ilez latwiej ja przeszukiwac, kiedy sie pamieta tylko ze
   "byl mail na ten temat" ale nie pamieta sie juz ani Subject'u ani autora.
   Zasady netiquette to nie sa jakies bzdury wymyslone w czasach
   unixa lupanego przez zramolalych durniow. Nawet jesli nie rozumiesz ich
   znaczenia - stosuj sie do nich, bo z reguly maja sens. Jesli go nie
   widzisz - spytaj, zanim zaczniesz sie rzucac.

6. Mam poczucie przerazajacej bezuzytecznosci tego co pisze~. Skoro
   spolecznosc internetu urosla w ciagu ostatnich 2 lat 10-cio krotnie,
   oznacza to po prostu, ze "wiedzacych" zostalo 10%, a internet jakim ja
   go poznalem jest juz bezpowrotnie stracony. Staje sie jak telewizja.
   A ja nigdy nie bylem zwolennikiem masowych form rozrywki.

7. Amen. Koniec kazania.
   Che la Rete sia con Voi.

Grego

--
/------------------------------------------------------------------
Gregorio Kus    Grego_at_RMnet.it                 Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy     http://www.RMnet.it/~grego     Grego_at_FreeNet.hut.fi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:42:16 MET DST