Re: WINDOWS 95

Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Sat 09 Mar 1996 - 19:12:14 MET


wojtekp_at_tch.waw.pl (Wojtek Piecek) wrote:

>Jak juz opieramy sie na takich analogiach to wytlumacz mi dlaczego na
>naszych ulicach nie ma samych CQC, Wargolfow i Trapolo? A czasem sie jeszcze
>zdarzaja jakies lepsze? Oprocz czystego snobizmu (miec cos czego nie ma moj
>sasiad, znajomy, szef, pracownik) to po prostu uzywaja czegos LEPSZEGO.
>Faktem jest ze w takim samochodzie sie stoi tak samo w korku (wlasnie sie z
>tego ostatnio smialem) ale za to wygoda nie z tej ziemi.

Alez prosze bardzo: Dlatego, ze moga uzywac tych samych drog, tankowac
to samo paliwo, bez problemu znajda serwis a opanowanie tych pojazdow
nie wymaga dodatkowego wysilku. Slowem same zalety + jedna wada:
wyzsza cena (bo juz koszt za 1km niekoniecznie).

I gdyby taka relacja wystepowala w przypadku, o ktorym dyskutujemy,
tez by tak bylo. (Dalej o tym wiecej)

>Ja rozumiem ze jak
>ktos uruchamia komputer z rana i wylacza wieczorem to MOZE mu wszystko
>chodzic OK. Ale naprawde majac z IMHO wstretnym m$ do czynienia od wielu lat
>i to na rozne sposoby (a na dokladke prawie wylacznie z problemami a nie z
>przypadkami pracy OK) to mowiac delikatnie przepraszam. Ja nie bede
>korzystal to jest moj wybor.

Zupelnie zrozumialy. Ale tez nie dziw, ze Twoje spojrzenie na W jest
nieco nieobiektywne, nieprawdaz?

>Edytory? TeX. Arkusze kalkulacyjne? Sc, xsc
>(wiem, najlepsze to one nie sa, ale sa wogole). Program graficzny? Scenek
>rodzajowych rysowac nie bede, wystarczy mi program robiacy dosc proste
>rysunki techniczne, odpowiedz xfig. I juz.

O.K. W Twojej sytuacji jest to na pewno dobry wybor. Ale tez
obiektywnie _jestes_ hobbysta z duza wiedza na ten temat. A znakomita
wiekszosc nie tylko nie jest, ale nawet nie chce byc. I slusznie. Maja
inne zainteresowania i na cos innego niz poznawanie utajonego piekna
linuxa chca poswiecac swoj czas. Komputer to dla nich jedynie
narzedzie do pisania listow, prowadzenia domowych rachunkow, nauki,
zabawy.

Z tego wzgledu najwazniejsza jest powszechnosc danego oprogramowania,
latwosc przenoszenia danych i szeroki wybor aplikacji za akceptowalna
cene. A wielozadaniowosc? Wielozadaniowosc pod W _jest_ faktem. W
zakresie dla wiekszosci istotnym sprawuje sie O.K.

Idealem byloby srodowisko powszechnie znane, o swietnych parametrach i
szerokiej gamie wysokiej klasy a niedrogich aplikacji. Czegos takiego
narazie nie ma. Mamy wybor pomiedzy zapoznanymi systemami wysokiej
klasy a popularnym znacznie gorszym. I IMHO znacznie wiecej pracy i
pieniedzy trzeba by wlozyc z rozwoj srodowisk OS/2 czy linux zeby
dojsc do tego idealu niz w przypadku W.

Dlatego moim zdaniem wygra W. Pozostaje miec nadzieje, ze z czasem
jakosc sie poprawi.

        Jurek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:50 MET DST