Re: Slon a sprawa polska

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Tue 12 Dec 1995 - 17:01:02 MET


On Tue, 12 Dec 1995 12:16:50 +0100 you wrote:

>> a dokladniej:
>> "Moralny wybor systemu operacyjnego" a "Tydzien informatyki na SGH"
>>
>> To wlasnie w taki sposob wsrod przecietnych user'ow powstaje przekonanie
>> iz informatyka=M$
>>
>> Wku#####ony
>>
>> Grego
>> /----------------------------------------------------------
>> Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it gkus_at_envirolink.org
>
>Alez Grego - nie denerwuj sie - jasne ze to troche jak obelga brzmi z
>tym M$ i Windozem95, trudno sie z tym nie zgodzic, ale:
>- rok temu w tym samym czasie SKNI zorganizowalo analogiczna
>prezentacje WARPA, na ktorej frekfencja wyniosla ponad 400 osob i
>takze mozna bylo wylosoawc darmowe pakiety OSa

nic o tym nie wiedzialem
ja tyle wiem o Polsce w ogolnosci a o polskiej informatyce
w szczegolnosci - co znajde w internecie.

>- w tym roku - oprocz prezentacji i pokazow M$, odbyl sie
>(poniedzialek) pokaz Supermemo, bedzie Optimus z komputerami Harvard
>na NexGenie, sa przez caly tydzien kursy dla studentow - oblsuga
>poczty, internet, unix etc

Ciesze sie!

>
>Pytasz - "Czy na prawde tylko Win95?" - spox ze nie - w piatek
>osobiscie prezentowalem Windozy95 dla zamknietego grona - szefostwo
>centrum informatycznego SGH, SKNI, admini. Co chcialem pokazac -
>wady systemu, jak go skutecznie zawiesic, co dziala ok, kupe
>wodotryskow, jak win95 podlaczyc do Internetu, etc...
>Ale pokazalem tez jedna bardzo wazna zalete, ktorej nie ma zaden inny
>prod softwarowy (prod innej nix M$) - MARKETING bardzo glosna
>kampania reklamowa oraz mnostwo aplikacji powstajacych dla Win95 to
>lawina ktorej nie jestesmy w stanie zatrzymac - w tym swietle nie ma
>wiec sensu dyskusja ktory sys jest lepszy - jasne ze OS o niebo
>przewyzsza win95, ale stanowi margines rynku ze wzgledu na niewielka
>ilosc oprogramowania. A swoja droga - ciekawe czy IBM wypusci upgrade
>OS takie co pod nim mozna appsy z windoza uruchamiac? :)

Alez ja wcale nie mowie ze ta machine nalezy zatrzymac.
Ani nie twierdze ze mozna, nawet jakby sie chcialo.
Natomiast "niewielka ilosc oprogramowania" jest mitem.
To BYLA prawda, przez lata. Lecz nie dzis. NATYWNE aplikacje
dla win95 mozna policzyc na palcach, te dla OS/2 ida w tysiace.
Zas aplikacji Win3.x uzywa sie z lepszym skutkiem (protekcja)
pod OS/2 niz pod Win95.

Poza tym - to paradokasalne, jednak mocne wejscie win95 ULATWIA
powstanie aplikacji OS/2 a nie utrudnia! Pisalem juz o tym, lecz
po przeczytaniu powyzszego - czuje sie zmuszony powtorzc:
   Otoz, dopoki krolowal Win3.x wiekszosci producentow oprogramowania
NIE OPLACALO SIE tworzyc wersji dla OS/2 gdyz wymagalo to kompletnego
"reengineering'u" ("reinzynieryzacja" to nie to slowo,
"przeprojektowanie"?). Teraz, kiedy obydwa systemy maja nastepujace
charakterystyki: 32bit flat memory model, multistasking, multithreading,
long filenames etc - zrobic wersje OS/2 dla programu win95 jest
nieporownanie latwiej. Wystarczy DOMAGAC sie. 10 milionowego rynku
sie nie lekcewazy. Ale jesli fachowcy, jak Ty, wbijaja do glow
"decydentom", ze alternatywa nie istnieje - to z gory tracimy szanse
na to by OS/2 mial te 30% rynku na platformie Intel. Co za tym idzie -
wszyscy wiem jak funkcjonuje monopol: bedziemy WSZYSCY kupowac coraz
gorsze oprogramowanie za coraz wyzsze ceny.

Pozdrawiam

Grego

--
/----------------------------------------------------------
Gregorio Kus       Grego_at_RMnet.it       gkus_at_envirolink.org


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:28:17 MET DST