Autor: Wojciech (cieciwa_at_ipx.ii.uj.edu.pl)
Data: Sat 11 Nov 1995 - 17:00:18 MET
Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl) wrote:
: >A moze poszli do lasu? Ja sie nie bede dlugo zastanawial, czy to czasami nie
: >wina, ktoregos tam elementu. Win95 u mnie chodzi i sie porzadnie buja.
: konia z rzedem temu, kto zainstaluje u mnie w domu win95 :) dla ulatwienia
: dodam, ze os zapieprza jak maly parowozik, podobnie z dosem czy linuxem
: problemow nie ma. a win95 zainstalowac sie nie da :). z zadnymi innymi
: programami takze problemow nie ma. tak przy okazji: obserwowalem ostatnio
: wysilki kumpla, ktory usilowal pracowac pod win95... i tylko usmiechalem sie
: dyskretnie pod nosem jak mu rozne gpf'y wyskakiwaly ;))
: karpio
No wlasnie sa komputery na ktorych OS/2 zapycha jak rakieta a WIN95 za **** nie
ruszy.
I bynajmniej nie mam najmniejszego pojecia dlaczego tak jest .
A swoja droga to wszyscy Wy Widowsowcy popatrzcie jakie sa roznice
miedzy programami pisanymi pod OS/2 i WIN nawet te '95.
To tak jakbysmy porownywali mercedesa i maluszka - i to i to jest samochodem.
Zostaje tylko pytanie jakim ???
Dla wszystkich tych ktorzy maja problemy z OS/2 polecam sprawdzenie
poprawnosci konfiguraci swoich maszyn. Pod tym (!) wzgledem Windowsy sa
o wiele mniej wymagajace (co jednak objawia sie czestszymi padami systemu)
Sas.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:26:54 MET DST