Autor: Rafal Posmyk (raphael.posmyk_at_hamburg.netsurf.de)
Data: Fri 13 Oct 1995 - 17:14:32 MET
In article
<Pine.SOL.3.91.951013132607.781I-100000_at_loqi07.elka.pg.gda.pl>
from Fri, 13 Oct 1995 13:31:45 +0100
Jacek Kijewski <mms002_at_loqi07.elka.pg.gda.pl> wrote:
> Tak? 10Mb/s to 1.25MB/s. Jak baza ma 10 mega (a z takimi miewam do
> czynienia czesto), to do przejrzenia po polach nieindeksowanych
> potrzebujesz 8 sekund dla samej sieci. Gdy pracuje 10 uzytkownikow
> normalnie, to przepustowosc jest rzedu 60% maksymalnej - czyli czekasz
> cos kolo 14 sekund. Gdy wszyscy przesylaja ta sama baze, to przepustowosc
> moze spasc nawet do 20%. 40 sekund czekania. W miedzyczasie klient idzie
> sobie w kosmos... i wiecej nie wraca.
Teoretycznie wiec 100Mb/s przyniesie ci tylko 10-krotny wzrost
predkosci. W srodowisku, ktore opisales (DB, uzytkownicy) to
nieduzo. Powiedzialbym wiec, ze to baza danych jest korkiem dla
Ethernetu, a nie, ze Ethernet jest za cienki aby realizowac za
jego pomoca DB-apkilacje. Jest proste rozwiazanie - Client/Server.
Prowadzielem kiedys z Jarkiem Lisem dyskusje na temat roznic
miedzy teoretyczna przepustowoscia i hardware/software'owa
realizacja tejze. Twirdzil on, ze z teoretycznych 10Mb/s
Ethernetu mozna w praktyce wycisnac ok. 30%. Cie kawy jestem
jego zdania ile da sie w praktyce wycisnac z 100Mb/s (FDDI,
Fast-Ethenet) przy tej samej bazie hardware'owej (PC).
Rafal
+-------------------------------------------------------------------+
| Raphael Posmyk (Hamburg, Germany) |
| "... carpe diem, quam minimum credula postero..." (Horatius) |
| Please send/reply all to raphael.posmyk_at_hamburg.netsurf.de |
+-------------------------------------------------------------------+
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:25:50 MET DST