Re: Diament a cyrkonia

Autor: Katarzyna S. <addar7_at_gmail.com>
Data: Fri, 19 Oct 2007 09:08:56 +0200
Message-ID: <4fb785960710190008x7a46aaf6j458b69d761a819b0@mail.gmail.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

19-10-07, wengag <wengag_at_poczta.onet.pl> napisał(a):
>
> No właśnie, a mając kamień o szlifie szmaragdowym- brylant i inny o
> takim samym szlifie, to tez jest taka różnica pomiędzy nimi?
> Myślę że nie zawsze bez dodatkowych badań można jednoznacznie określić
> dany kamień, ale Tobie gratuluję ogniskowej:) Ucz mnie Kasiu ucz.:)
>
a ten sobie kpi ze mnie :) pewnie, ze będzie różnica między minerałami. To
zasługa czy też wina cechy optycznej zwanej dwujłomnością, jest inna dla
każdego minerału. Ponadto, żeby uzyskać efekt całkowitego wewnętrznego
odbicia dla każdego minerału opracowuje się indywidualny szlif, fasety muszą
być nachylone pod odpowiednim kontem. Jest też pełno innych metod, np.
zanurzanie w cieczach o różnych gęstościach, a jeśli nie ma możliwości
wyjęcia kamienia z oprawy to są zestawy specjalnych pisaków. Rysuję się nimi
kreskę na powierzchni kamienia i obserwuje jak zachowuje się ciecz. Czasem
zbija się w zwarte kropelki, czasem całkowicie rozlewa po powierzchni.
Niestety nie pamiętam jak zachowuje się ciecz na diamencie.
Received on Fri 19 Oct 2007 - 09:09:20 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 24 Oct 2007 - 16:29:35 MET DST