Re: Witam, Jestem nowy!

Autor: <aptekapiokar_at_neostrada.pl>
Data: Wed 29 Aug 2007 - 12:24:18 MET DST
Message-ID: <1188383058.736739.40580@d55g2000hsg.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On 20 Sie, 10:42, "Marek J. Battek" <ma...@silez.pl> wrote:
> Jacek napisał(a):
>
> >> Istotnie najlepiej jest szukać na hałdie, ciekawe okazy można znaleźć w
> >> luźnych blokach juz u podnóża hałdy.
> > Tak też myślełem . Jeżeli możesz określić bliżej lokalizację podając
> > orientacyjny punkt np. skrzyżowanie dróg lub coś podobnego ( z uwagi
> > na ograniczony czas pobytu chciałbym dojechać w "pewne" miejsce).
>
> > Hałda jest tak wielka, ze nie sposób jej zauważyć. Znajduje sie tak jak Kuba napisał po prawej stronie drogi z Bielawy. Należy po prostu kierując się jej widokiem "wbić"w którąś z uliczek na prawo od głównej i podjechać możliwie najbliżej. Wrażenia są z pogranicza ekstremalnych: nieodzowne dobre buty górskie i dobry humor, przy przeglądaniu się po wizycie na hałdzie w lustrze - wygląda się jak skrzyżowanie górnika z kominiarzem.
>
> Niezła jest też hałda przy drodze ze Słupca (niegdyś osobna miejscowość,
> obecnie w granicach Nowej rudy) na Bożków. Hałda częściowo zarośnięta,
> ale jadąc drogą widać ładne odsłonięcie zbocza. Tam właśnie znalazłem
> trochę okazów, choć byłem bardzo krótko
>
> pzdr, Marek

Przywiozłem właśnie kilkanaście odcisków paproci i skrzypu. Znalazłem
je w południowej części hałdy koło Słupca ( jadąc z Wałbrzycha jest to
ostatnia droga asfaltowa w lewo . Najlepsze okazy znalazłem ok. 30 m
od głównej hałdy przy ostrym zakręcie w lewo ( droga dojazdowa na
szczyt hałdy) . Najlepiej rozłupywać twardsze bloki o równych
płaskich warstwach. Wciągu godziny znalazłem lilkanaście odcisków. Za
kilka dni zamieszczę zdjęcia. Najciekawsze znalezisko stwierdziłem w
domu. Na hałdzie zabrałem kostkę skały w kolorze czerwono-brunatnym
myśląc , że jest to tylko pokład jakiejś rudy żelaza i w domu
znalazłem odciski paproci w warstwie zawierającej żelazo . Okazy
wydają się ciekawsze niż widziane na giełdach. Znalazłem też kawałek
barytu. Hałda nie jest aż taka straszna jak ją malują . zwykły ubiór
poszukiwacza wystarczy. Znalazłem też odciski kory jakiejś rośliny ,
ale przypadkowo przez nieuwagę zostawiliśmy ją na miejscu. Polecam i
dzięki za wskazówki .Myślę o powrocie w celu przeszukania innej
części hałdy.
Jurek B
Received on Wed Aug 29 12:25:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 29 Aug 2007 - 12:32:03 MET DST