Re: O zgrozo !!! Czyli o estetyce ziemniaków.

Autor: Andrzej Pełka <U238_at_wp.pl>
Data: Wed 08 Aug 2007 - 14:02:01 MET DST
Message-ID: <f9cbec$15h$1@news.wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Tomek Praszkier" <pra_tomek@poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:mailman.159.1186529048.423.mineraly@man.lodz.pl...

> Ilość odwiedzin na stronie mamy naprawdę wysoka - nie musisz
> sie o to martwić. Strona nie pełni też roli foru i właściwie nie wiem
> po co jest tam możliwość odpowiedzi ;-)

Nie martwię się wcale, bo nie jest to strona dla mnie... Nie wiesz,
po co jest tam możliwość odpowiedzi? A to kto napisał na liście?

"Zapraszamy wszystkich do pisania do "Kącika Kolekcjonera",
teksty i zdjecia proszę wysyłać na adres: otoczak@interia.pl."

Nadal nie wiesz, po co? To może ja powinienem to wiedzieć?
A może administrator tej grupy powinien...? Strona prezentuje
fotografie bardzo dobrych okazów i kierowana jest jak sądzę
przede wszystkim do tzw. rasowych kolekcjonerów. Tuż przed
jej pojawieniem się w zeszłym roku huczałeś tu, wytykając ludziom
lenistwo, krótkowzroczność, dojrzałość na poziomie pięciolatków,
wyceniałeś ich okazy jako nie warte kopnięcia i budzące śmiech
najlepszych kolekcjonerów. Później więc często zaglądałem na
tą stronę, http://www.mineraly.waw.pl/kacik_kolekcjonera by
zobaczyć jak, wedle Twoich wskazań przebiegają merytoryczne
dyskusje prowadzące "do szeroko pojętego rozwoju", jak lęgną
się nowe tradycje i gruntuje świadome kolekcjonerstwo, jak
padają nazwy cenionych polskich lokalizacji. I co zobaczyłem?
Pięć odpowiedzi! W tym wpis całkiem niedotyczący tematu.
Oto dyskusyjny dorobek dziesięciu miesięcy istnienia strony.
Zdumiewające, stworzyłeś pośród ziemniaczanych zagonów
enklawę dla prawdziwego kolekcjonerstwa i mało kto z owych
prawdziwych zechciał z niej skorzystać. To może zaproś ich tam
ponownie, a może łapankę jakąś zorganizuj na nich, ale nie
przychodź opieprzać ludzi tutaj. Historyjka bowiem znów się
powtórzyła - to nie "wszyscy" stąd "sie na ciebie rzucają", to Ty
wpadłeś tu i znów zacząłeś obdzielać "mier i dur notą" widząc
samo zło w moim pojmowaniu mojego hobby. Do głowy Ci przy
tym jakoś nie przychodzi koncept, że może właśnie środowisko
prawdziwych kolekcjonerów jest w stanie silnej dezintegracji,
bo na przykład składa się w większości z zaciekłych egoistów
zazdrośnie strzegących nie tyle stanowisk, co kontaktów, które
umożliwiają skuteczne pozyskiwanie dobrych polskich okazów.
To nie zbieracze ziemniaków usiłują Ci wmówić, co dla Ciebie
jest dobre i powinno Cię interesować, to Ty usiłujesz to robić.
Po co? Czyżbyśmy byli do czegoś potrzebni takim jak Ty, czy
to tylko tak z miłości do minerałów? Pytasz, czy komuś się nie
podobają okazy http://www.minerapole.com/a_/b_ofc32.html ?
Podobają mi się, choć każdy z nich postawiony pośród moich
ziemniaków prezentowałby się niczym uprzedmiotowienie kiczu.
Inną jeszcze sprawą jest, co mi się podoba, a co najbardziej
sobie cenię, oraz który z tych dwóch parametrów jest dla mnie
ważniejszy. Odpowiadać chyba już nie ma potrzeby, bo jest to
oczywiste.W dodatku już się to nie zmieni. Mnie naprawdę
można zachęcić do wielu rzeczy i wieloma zainteresować, ale
trzeba to robić delikatnie, bo wrażliwy jestem i zbyt dobrze
osadzony na matriksie. Nie można na mnie wrzeszczeć i tupać.
Stosując takie metody, osiągnąłeś tylko tyle, że "propagowany"
przez Ciebie model kolekcjonerstwa jest mi obrzydły i zlewam
go cieczą złocistą jak rosyjskie samorodki. I tak już zostanie.

                                                         Andrzej
Received on Wed Aug 8 14:05:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Aug 2007 - 14:32:01 MET DST