Re: Eratyki przewodnie

Autor: <pprzybyszewski_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 31 Jul 2007 - 09:43:22 MET DST
Message-Id: <Q20118200-a4016a13fc8b93966557a267189eefc8@pmq4.test.onet.pl>
Content-Type: text/plain

Oczywiście, że na tym i na innych forach sa aktywni pasjonaci (próbuję sobie
wyobrazić pasywnego pasjonata) eratyków. Ja sam mam ich z pół piwnicy, choć
niewątpliwych przewodnich zaledwie kilka. Jeśli chcesz wywołać jakąs
dyskusję czy uzyskać pomoc zamieść po prostu opis okazu na tym forum lub np.
na http://www.geologia-fora.pl gdzie jest wielu biegłych w tej materii
kolegów, a i ja nieraz się tam pojawiam. Nie ma to jak wziąć do ręki
konkretny głazik i na gorąco go zbadać. Nieraz na spacerze widzę coś
ciekawego, podnoszę, rozłupię (młoteczek zawsze ze soba noszę), fajny to
schowam, opiszę. Na koiec niedyskretne pytanie. Piszesz, iż musisz się tego
nauczyć. Czy to przymus wewnętrzny czy też może ezgaminacyjny?

Pozdrowienia

Piotr Przybyszewski

Użytkownik Grazyna W. napisał:
>Witam.
>Zastanawia mnie czy sa na tym forum jacys aktywni pasjonaci zajmujacy
>sie rozpoznawaniem eratykow, czyli znajacy sie na skalach pochodzenia
>skandynawskiego?
>Generalnie interesuja mnie wszystko dotyczace ich identyfikacji i
>rozpoznawania... literatura (cos innego oprocz Smeda, Czubli, Gorskiej,
>Zandstry... ). Musze sie tego nauczyc, a za bardzo i wiem od zcego
zaczac...
>GW.
>
>
>
>-----------------
>gw@tvteletronik.pl
>
Received on Tue Jul 31 09:43:49 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 31 Jul 2007 - 10:32:01 MET DST