Re: Odp: O polonie 210 słów kilka.

Autor: Andy <andyk_at_spunge.org>
Data: Thu 28 Dec 2006 - 20:59:56 MET
Message-ID: <Pine.LNX.4.58.0612281359140.17530@chi.spunge.org>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=iso-8859-2

> "Największą ilość polonu, jaką kiedykolwiek nauka rozporządzała,
> stanowił preparat otrzymany w r. 1910 przez M. Skłodowską - Curie
> i A. Debierne'a. Z kilku ton rudy uranowej uczeni ci wydobyli 0,1 mg
> polonu, przy tym nie w stanie chemicznie czystego metalu,
> ale w mieszaninie z innymi metalami otrzymanymi w procesie redukcji."

To moze byc jedynie ciekawostka historyczna, jest oczywiste, ze nikt
dzisiaj nie bedzie sie bawil w pozyskiwanie naturalnego polonu, skoro
mozna go taniej zsyntezowac metodami syntezy jadrowej w reaktorze
atomowym:
209Bi + 1n -> 210Po + e-

> Ten polon Marku, to nie jest żadna egzotyka - niewątpliwie obaj trochę
> go wessaliśmy w czas naszej wycieczki po kopalni uranu w Zalesiu, ale
> o wiele za mało, aby nas wyniosło na łono Abrahama... :-) Jak wyjmę
> moje uranowe kamyki z pudła i wytrę wnętrze tamponem, to na nim też
> ciut polonu (między innymi) uzbieram. Tyle tylko, że nawet nie potrafię
> określić jak bardzo tego będzie mało. Odnośnie niedawnego skażenia

To, ze kogos otruto polonem nie znaczy, ze tylko polon jest az tak
trujacy, kazdy metal ciezki i kazdy pierwiastek promieniotworczy w jakims
stopniu jest, choc oczywiscie nie kazdy w takim samym stopniu.
Rzeczywiscie z danych (niezweryfikowanych) z internetu odnosnie LD50
wynika, ze polon jest toksyczniejszy od slynnego plutonu:

Laut Wiki liegt die LD50 für Polonium bei 6-9ng/kg. Die LD50 von
Plutonium liegt bei 0,32mg/kg.

LD50 of Polonium 210: estimated at 10 (inhaled) to 50 (ingested)
nanograms in humans makes this one of the most toxic substances known.
One gram in theory could poison 100 million people of which 50 million
would die.

Inne toksyczne substancje:
http://chemfan.pg.gda.pl/Publikacje/trucizny_porownanie.html

> wnętrza samolotów polonem, myślę, że nie można wykluczyć, że więcej
> w całym tym zamieszaniu medialnej sensacji niż zagrożenia dla pasażerów.

To oczywiste. Nie mniej jednak to dziwne, ze ktos tak za soba slady
rozsiewal - czyby celowo?

ak
Received on Thu Dec 28 21:00:50 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Dec 2006 - 21:32:01 MET