Użytkownik "Andrzej Pełka" <U238@wp.pl> napisał w wiadomości
news:e9gumd$gj4$1@mx1.internetia.pl...
>>Minerały, które źle znoszą światło
> Chyba jeszcze nigdy nie słyszałem o czymś takim. Czy te minerały
> to jakieś naturalnie powstałe, światłoczułe związki srebra?
Z wlasnego doswiadczenia, pamietam jedna sytuacje. Dawno temu, moze przed
10-cioma laty mialem calkiem przyzwoity okaz realgaru. - kilka zrosnietych
krysztalow, w tym jeden, sliczny, kompletny, kilkucentymetrowy. Tak sie
niestety zdarzylo, ze okaz upal i pekl - najladniejszy krysztal sie odlamal
i musialem go skleic. Spora strata, ale nic to, okaz dalej stal sobie na
poleczce w gablocie, nieco zapomniany. A gablota wowczas byla u mnie
ustawiona w taki sposob, ze - zwlaszcza latem padalo na nia swiatlo slonca
przez kilka ladnych godzin dziennie (okna od poludniowo-zachodniej strony).
Po pewnym czasie zauwazylem, ze cos dziwnego dzieje sie z moim nieszczesnym
realgarem 'po przejsciach'. Mocno uwidocznily sie pekniecia, a kamien zaczal
pokrywac sie zoltym nalotem. Po jakims czasie - po poltora roku moze - okaz
rozpadl sie zupelnie na pomaranczowe kawalki, grubo pokryte osadem zoltego
aurypigmentu (?).
Jesli chodzi o inne mineraly wrazliwe na swiatlo, to z tego co czytalem,
oprocz realgaru, nienajlepiej znosza je cynober i prustyt.
Marcin
Received on Mon Jul 17 22:55:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 17 Jul 2006 - 23:32:00 MET DST