Identyfikacja skal i mineralow ze zdjec w internecie

Autor: <andrzejewski-minerals_at_tlen.pl>
Data: Fri 21 Oct 2005 - 13:43:37 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2";
Message-Id: <20051021114337.667DE63067@rekin7.go2.pl>

Od dluzszego czasu milczalem ,co spowodowane bylo techniczna niemoznoscia wysylania maili na liste - zglaszam sie ponownie z kolejnego ,3 juz adresu internetowego.Tresc tego co przychodzi na liste otrzymywalem na swoja skrzynke na yahoo ,jednak wyslac nic nie bylem w stanie.Podalem kolejny adres po przeczytaniu nastepnych ,kompletnie dla mnie niezrozumialych maili i zwazywszy na to co wielokrotnie juz dzialo sie na liscie - postanowilem w koncu zareagowac.Jednym z celi postawionych u zarania powstania tej listy dyskusyjnej jest jak czytamy w samym naglowku - dyskusja i wymiana informacji na tematy mineralogiczne.Jednak zawsze wydawalo mi sie ,ze niepisane nigdzie cele mowia o propagowaniu zdrowej wiedzy a nie czegos ,co jest jej zaprzeczeniem.Co sie natomiast dzieje? Cos ,co nazwalbym tworzeniem wlasnej petrologio-mineralogi ,polegajacej w zarysie na nie uzasadnionym absolutnie niczym przekonaniu ,ze mozna sobie wykonac cyfrowa fotografie kawalka znalezionego na polu kamienia
  ,umyc
go ,wykonac jako-takiej jakosci zdjecie ,calosc umiescic w sieci ... i dokonac oznaczenia rodzaju skaly!!Nie jestem w stanie nawet przy duzej dawce wyobrazni powiedziec ,czy zwiazane jest to z naiwnosci czy tez dzisiejsze czasy sa takie ,ze mlodszemu pokoleniu wydaje sie ,iz zdobycze techniki - a wsrod nich coraz wieksza powszechnosc internetu a co za tym idzie dostepnosc informacji - potrafia zalatwic wszystko ,ale niestety tego typu przekonanie jest absolutnie bez pokrycia w rzeczywistosci.Apeluje w tym miejscu aby powstrzymac niezdrowe emocje i zastanowic sie wspolnie ,czy mamu forsowac na sile wlasne zdanie czy tez faktycznie to co sie tu wysyla ma za zadanie propagowanie wiedzy.
Nie chcialbym nikogo urazic ,zwlaszcza jakby nie bylo ludzi ktorych pasja staly sie nauki przyrodicze - w tym mineraly i skaly.
Ale najwyzszy czas powiedziec sobie wprost - NIE DA SIE OZNACZAC SKAL MAGMOWYCH ,METAMORFICZNYCH CYZ JAKICHKOLWIEK INNYCH ZE ZDJEC!!
Poczatek rozwoju petrografii jest scisle zwiazany z rozwojem optyki ,fizyki krysztalu ,wynalazkiem mikroskopu ,rozwojem metodyki chemii analitycznej i ogolnym postepem metod i aparatury badawczej.Dopiero pierwsze preparaty cienkie do badan skal w spolaryzowanym swietle przechodzacym umozliwily "zajrzenie" w glab skaly i ustalanie skladow ilosciowych i jakosciowych.Co natomiast dzieje sie dzisiaj - w 2005 roku - w polskim internecie? Wracajacy z pola czlowiek fotografuje kamien ,wysyla zdjecie na liste - no i sie zaczyna "badanie naukowe" - ile czasu zajela analiza? Porownajcie sobie date i godzine wyslania pierwszego maila do momentu ustalenia ,ze mamy do czynienia z eklogitem??? Gratuluje ,rekord swiara i ksiega Guinessa pewna!
..................................................................
Ten kamien ma wyrazne zielonkawe tlo a w niej twkia skupienia automorficznych krysztalow czegos czerwonawego ,z wyraznymi czarnawymi obwodkami wtornego mineralu.Podobno widac kwarc ( czego nie widac absolutnie na zdjeciu ) i niepewny biotyt... W najbardziej podstawowych ksiazkach do geologii - chociazby w "Przewodniku do Cwiczen z Geologii Dynamicznej" pod readkcja chyba Jaroszewskiego jak wol widnieje informacja ,ze zadnych skal czy to magmowych czy metamorficznych nie mozna nawet probowac identyfikowac ,nie ogladajac skaly w trzech prostopadlych do siebie plaszczyznach.Po co w przeciwnym razie bylo opisywanie cech strukturalnych i teksturalnych skal ,skoro wystarczy obrobiona przez lodowiec "pileczka"? Skad pewnosc ,ze sie ma do czynienia w ogole ze skala metamofriczna ,skoro nikt nie postawil sobie pytania ,czy sa w niej jakiekolwiek mineraly akcesoryczne - typowe przeciez wlasnie wskazniki procesow metamorficznych? Moze pod mikroskopem jest tam cos z grupy andaluzyt - sil
 limanit
- dysten ,moze absolutnie brak takich mineralow ale jest kordieryt - kazdy taki "nieistotny" elemnt to slad cisnienia i temperatury ,zapisany w skale slad po procesie w wyniku ktorego ona powstala.Napisano o tym setki ksiazek - i nagle sie okazuje ,ze sami durnie kiedys zyli bo wystarczy pstryknac fotke ,wyslac internetem - i sprawa gotowa!Co jednak kiedy ow kwarc nie jest wcale kwarcem - a owa zielonkawa masa to wtorne serpentynity powstale z oliwinow? Wystarczy wejsc w google i mamy perydotyt? Na zakonczenie powiem tak - nie przecze ,ze to nie jest ekolgit - a niech on sobie nim bedzie - jest to tak samom prawdopodobne przy podobnych zalozeniach jak to ,ze nim nie jest. Chodzi o cos kompletnie innego - o pewien sposob traktowania znalezisk - nie wprowadzajcie zametu i absurdalnego przekonania ,ze to za co sie bierzecie jest dziecinnie prosta sprawa ,bo nigdy taka nie byla - nie jest i nie sadze aby kiedykolwiek byla.Zastanowcie sie raczej dlaczego duze firmy i przedsiebiors
 twa
,zajmujace sie poszukiwaniem i exploatacja kopalin uzytecznych ,wydaja taka mase pieniedzy na analizy wszelkiego typu ,skoro wystarczy jedynie spojrzec na zdjecie i wynik jest taki oczywisty.Pozdrawiam serdecznie - I KAZDY ,KTO ZECHE SIE WYPOWIEDZIEC ,NIECH PAMIETA O WYKASOWANIU STAREJ TRESCI BO TO JAKIS KOSZMAR WASZE ODPOWIEDZI NA "RE"
                                                    Krzysiek
Received on Fri Oct 21 13:43:42 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 21 Oct 2005 - 14:32:01 MET DST