Użytkownik "Krzysztof Andrzejewski" <krzynianek@wp.pl> napisał
w wiadomości news:mailman.26.1102864665.501.mineraly@man.lodz.pl...
> Andrzej - taki osad to cos calkowicie normalnego w kazdej kopalni
Tak, rzeczywiście występuje tam powszechnie.
> Ta odslonieta i opisana czesc to ewidentna proba zorientowania sie co
> jest na ociosach ,moze pozniejsze ponowne rozpoznanie
Zdziwiło mnie tylko, ze taką pracę ktoś wykonywał na ścianie już
wyeksploatowanego (zakończonego ślepo) chodnika. Rozmiar robót
raczej wyklucza działanie mineraloga amatora, a kopalnia jest nieczynna
od ponad trzydziestu lat. Dziwi także dążenie do oceny "organoleptycznej"
w sytuacji kiedy licznik GM "widzi" poprzez osad. Tu wprawdzie pojawia
mi się pewna wątpliwość, bo choć wyposażony w prosty licznik, sam
byłem całkiem bezradny w tamtejszym tle chcąc wyszukać coś aktywnego.
> W kopalniach [...] tam gdzie jezdza maszyny wydzielajace spaliny ociosy
> po kilku latach przypominaja asfalt.
Myślę, że fotoreportarz z kopalni która prowadzi wydobycie miedzi,
mógłby być nie mniej fascynujący od tego który zamieściłem. Może
będziesz mógł kiedyś coś takiego tutaj pokazać?
Andrzej.
Received on Sun Dec 12 17:10:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 12 Dec 2004 - 17:32:00 MET