Autor: Kropeczka (kropka_at_kki.net.pl)
Data: Thu 20 Nov 2003 - 16:29:17 MET


> O tej szkole usłyszłem pierwszy raz w lecie na AMBERBALTIC.Przejrzałem www
i rozmawiałem osobiście. Co prawda ruszył dopiero I rok, ale sprawa wygląda ekstra. Ponoć wersja zaoczna daje takie same efekty jak stacjonarna (przy większej oczywiście samodyscyplinie).Program (teorii i praktyki) jest NA PRAWDĘ przemyślany i daje podstawy do zrealizowania wręcz swojego "sposobu na życie". Mam kumpla w Reichu, który po podobnej szkole prowadzi pracownię ręcznego wyrobu biżuterii, jest SZCZEŚLIWY i żyje z tego taaaak !
> Znana mi katedra projektowania biżuterii (pozdrowienia dla p. Jarka
Kolca)daje dużą wiedzę - ale jednak nieco inną.
> A wspominane czesne 20 zł dziennie to, powiedzmy, "filtr" do badania jak
bardzo ktoś CHCE. Tzw. bezpłatne studia też przecież sporo kosztują.Moje zdanie: *** !
> Piotr

Dokładnie! Do tej pory tylko po kursie gemmologicznym mogłeś coś zacząć robic a to kosztowało majątek, i trzeba było taki kurs robić w Niemczech. Hmmm może ja znowu zacznę studiowac geologię:) Ach....szkoda, że takiej szkoły nie było wcześniej:(

pozdr. Kropeczka

ps. Odpowiadajcie pod postem proszę...


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:46:39 MET