Autor: esseirion (essi_at_go2.pl)
Data: Wed 12 Nov 2003 - 15:56:18 MET
Cześć,
wróciłam a raczej już wróciliśmy z polowania na Agaty.
W Sudety z Warszawy polecam droge Łowicz-Łęczyca-Turek- Kalisz-Ostrów
wielkopolski- Krotoszyn-Rawicz-Lubin-Złotoryja i dalej. Samochodów za
Łęczycą dosłownie tyle co kot napłakał, droga OK, żadnych remontów.
Znacznie gorzej było na bezpośredniej z Warszawy do Wrocławia (przez
piotrkow trybulanski). Masssakra po prostu.
W Złotoryji schronisko jest czyste, tanie (10 zł + 5 za auto), w dobrym
punkcie wypadowym, niedaleko jest sklep czynny do 22:00
A teraz troche o agatach :) Pogoda nam dopisała, agatów z Nowego
Kościoła przywieźliśmy dużo, teraz czekają na cięcie. Byliśmy też w
Płuczkach, niestety tam ciężko doszukać się czegokolwiek, mimo to
mieszkańcy dzielnie kopią i coś tam zawsze znajdą. Bardzo zaskoczył nas
stosunek tych z Płuczek do kopaczy i agatów z nowego kościoła :) Płuczki
czują się zdecydowanie lepsze od Nowego Kościoła mimo braku Agatów
hehehe. Zarówno do NK jak i do P. dojechaliśmy przy pomocy miejscowych.
Czasem stwarzało to problem, w momencie kiedy szulakiśmy duzego drzewa
lipy przy którym trzeba skręcić. Mamy drzewo, skręcamy w pole, a po
kilometrze jazdy przez pole sladami ciągnika okazuje się, ze droga się
konczy w rowie. Wniosek : im czesciej sie pytasz tym szybciej
zajedziesz. Watro też jechać samochodem, w zasadzie tylko samochodem się
opłaca, bo odległości są spore i szkoda marnować czas na PKS itp. W NK
jak juz wspominałam agatów jest dużo, szczególnie jak się ma szczęscie i
trafi się na pracującą koparke ;P Odnośnie nowego kościoła trzeba
pamiętać, że w niedziele jest polowanie i do lasu lepiej nie wchodzić,
bo można dostać śrutem w tyłek....niestety my akurat byliśmy w niedziele
i nie wchodziliśmy do lasu :(
Koszt naszego wyjazdu to około 150 złotych za 4 dni zakladajac ze jada 4
osoby. Paliwo kosztowalo nas po 100 zlotych, ale tu musze dodac, ze
wliczone jest w to przyprowadzenie i odprowadzenie samochodu do gdyni (z
warszawy) a takze 1 bilet PKP z gdyni do warszawy
Według mnie wyjazd się udał, żałuję tylko że nie zabrałam swojego aparatu, nie odwiedziłam Goldcentrum i Muzeum złota, a także nie zeszłam do żadnej kopalni, sztolni, jaskini....niestety to nie z własnej winy :) Taki jest urok wyjazdów w więcej niż 2 osoby. Ale i tak było fajnie.
Pozdrawiam- Magda Z.
Użytkownik "esseirion" <essi_at_go2.pl> napisał w wiadomości
news:bog79o$o2n$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
| Sokolik to troche za daleko....nawet samochodem :)
|
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:46:37 MET