Autor: Michal (msegit_at_post.pl.spam.to)
Data: Sat 13 Sep 2003 - 23:52:17 MET DST



On Saturday, September 13, 2003 (19:07:42), semafor_at_op.pl (semafor_at_op.pl) wrote:
> Wywożenie - nielegalne... ano właśnie napisz proszę, jeśli coś wiesz,
> jak z ewentualnymi problemami na granicy rumuńsko-węgierskiej (?!?).

Nie slyszalem aby ktos mial problemy. Ale byc moze dlatego ze grupy wygladaly typowo turystycznie (nawet jesli samochodem, to pelnym odpowiedniego sprzetu biwakowo-... i brudnych ubran;)) i nie rewidowali... Oczywiscie nie nalezy sie
chwalic co sie wiezie, najlepiej miec to gdzies wkitrane, a mlotka, kasku itd. typowych rzeczy pozbyc sie... Tak sadze.

> Przygoda kusi ale jeśli skręcę kark w kopalni to nie zdołam nic przytargać do domu...
> Zdecydowanie brak mi doświadczenia w łażeniu po tego rodzaju ekstremalnych miejscach.
To tym bardziej... To wielu potrzeba zreszta sprzetu (asekuracja/liny, choc na ogol lepiej nie probowac w ogole zblizac sie do scian, badz aparaty tlenowe nawet - bywaja b. dobrze zachowane lecz calkowicie nieprzewiewne, slepe i odurzajace H2S, czasem ponton...etc ;))

> Po rumuńsku, angielsku...? Wśród miejscowych

Po angielsku czasem, choc stosunkowo kiepsko (szczegolnie ze starymi). Ale jak w srodku wsi zasiegniesz jezyka to czesto moze sie zdarzyc ze zbierze sie kilka starszych osob i posla po dzieciaka, z ktorym biegle dogadasz sie po angielsku!;) Nieraz tak mielismy, tam chyba w ostatnich latach maja w szkolach niezly program jezykow obcych.
Ale najprosciej po rumunsku, jak zdobedziesz gdzies chocby kieszonkowy slowniczek (nawet na miejscu angielsko-rumunski chocby), a reszte na migi itd...

> (Heh...Jak jest po rumuńsku "hałda" ?)
Nie pamietam, ale chyba jakos podobnie... sztolnia - galeria (tak sie czyta, jak pisze - nie wiem) kopalnia - mina
do gory/w dol - las sus/jos [to sie ak pisze, czyta oczywiscie: [rzos] :) j=ż]
Gdzie jest kopalnia? - Unde esti mina? (albo odrobine podobnie, ale to dziala wystarczajaco;))
itd ;)

> Skromne minimum to jak sądzę trzy osoby. U nas zawsze wszystko na ostatnią chwilę...
Mniej niz 3 jest dosc niebezpiecznie... W razie jakiegos wypadku, nie bedzie komu wzywac pomocy. Zarty zartami, ale nawet jesli nie wchodzisz pod ziemie, to i tak sa to jednak opuszczone kopalnie i roznie moze byc (a haldy sie np. czasem osypuja itd...)

pozdrawiam
Michal

-- 
-i co tu widzisz co sie wytracilo? -yy...? Wytracil sie brak osadu!
(by Tosik)

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:44:43 MET